-
Malta – Mellieha. Gdzie autobus zawiezie i nogi poniosą – zwiedzania dzień 1
Pobudka o 3 rano i wyczekiwany urlop . O 6 rano mieliśmy wylot z Warszawy, tylko 2 godziny 40 minut i byliśmy już na miejscu. Początek lutego a Malta przywitała Nas piękną słoneczną pogodą. Jadąc z lotniska do hotelu, jakoś tak nie zachwycała. Tak sobie pomyślała, że Malta miała być taka mała a My tak długo jedziemy, gdzie te piękne kamienice, wąskie uliczki …. Do tego w hotelu okazało się, że doba hotelowa rozpoczyna się dopiero o 15-tej, a tu cały dzień przed Nami. Nam udało się, bo dostaliśmy pokój od razu. Hotel ogromny, usytuowany przy samej plaży. Obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie smaczne a najważniejsze przystanek autobusowy przy…