Łódź ciekawe miejsca, atrakcje które koniecznie musisz zobaczyć.

Łódź pamiętam z dzieciństwa. Moja Babcia zawsze w zimę jeździła na dwa tygodnie do swojej siostry właśnie do Łodzi. Bardzo wtedy tęskniła, wstawaliśmy skoro świt, żeby zdążyć na poranny pociąg. Podróż pamiętam jak przez mgłę, ale utkwił mi w głowie obraz jeszcze szarej wtedy Łodzi. Mam ciągle przed oczami wysokie bloki i tramwaje. Józia – Babci siostra specjalnie dla Nas przygotowywała galaretkę truskawkową z bitą śmietaną, do dziś czuję jej smak. Już zawsze Łódź będzie mi się kojarzyła z truskawkami i bitą śmietaną.

Tym razem wybrałam się do Łodzi skosztować czekolady w pijalni Wedla, chciałam zobaczyć przepiękne murale i wyruszyć Bajkowym Szlakiem ( Łódź Bajkowa – rodzinny szlak turystyczny) w poszukiwaniu ulubionych postaci z kreskówek z mojego dzieciństwa.

Nie sądziłam, że w jeden dzień uda nam się całkiem sporo zobaczyć. Miejsca, które musisz koniecznie zobaczyć to:

1. Księży Młyn

Imperium przemysłowe łódzkiego fabrykanta Karola Scheiblera – jednego z najbogatszych ludzi w Łodzi położone jest w zachodniej części Widzewa. Znajdują się tam budynki produkcyjne, osiedle robotnicze i bocznica kolejowa. Jest to jeden z najciekawszych zabytków przemysłowych na świecie.

W niedzielę w okolicach stacji Księży Młyn odbywa się targ staroci, rękodzieła i sztuki użytkowej. Warto właśnie wtedy odwiedzić ten magiczny zakątek Łodzi.

Na uwagę zasługuje wystawa „Tylko Księży Młyn” stanowi ona prezentację zdjęć z prywatnych zbiorów mieszkańców osiedla oraz stworzonych na ich podstawie video-wywiadów, stanowiących bank pamięci o zmieniającym się na przestrzeni ostatnich lat i miesięcy życiu i pejzażu osiedla.

2. Manufaktura

Manufaktura to wizytówka Łodzi, miejsce spotkań, raj dla wielbicieli znanych marek, można to odpocząć i smacznie zjeść. Osobiście najbardziej podobała mi się usypana sztuczna plaża, wrażenie robi niesamowite.

Manufaktura to: muzea, kino, teatr, ćwierć tysiąca butików i sklepów, place zabaw dla najmłodszych, klub fitness, kilkadziesiąt restauracji i kawiarni. Jednak jej punktem centralnym jest ponad trzyhektarowy Rynek Włókniarek Łódzkich, pełniący funkcję przyjaznej przestrzeni publicznej. To tutaj organizowane są imprezy kulturalne i rozrywkowe, przyciągające zarówno łodzian, jaki i turystów. To tu najdłuższa w Europie fontanna rozświetla mrok kolorami i otula swoim szumem znakomicie zaprojektowane miejsca odpoczynku.

Manufaktura znajduje się w centrum Łodzi nieopodal rynku Staromiejskiego, pomiędzy ulicami Zachodnią, Ogrodową, Drewnowską i Karskiego.

3. Pasaż Róży

Pasaż Róży to lustrzana mozaika na fasadzie oficyny dawnego Hotelu Polskiego przy ul. Piotrkowskiej 3 w Łodzi o powierzchni 800 m2.

Ściany oficyny budynku zostały pokryte lustrzaną mozaiką i tym samym obdarzone możliwością reagowania na światło. Ta architektoniczna skóra jest odpowiednikiem sitówki – błony szczelni wyścielającej dno oka.

Światłoczuła mozaika pokrywa wszelkie detale architektoniczne, takie jak ościeża, gzymsy, uskoki i nisze. Całość jest w rozumieniu artystki, tkanką organicznie wrośniętą w ścianę, składającą się z powtarzającego się układu rozety, symulującego układy komórek nerwowych w siatkówce.

Patrzenie, jako proces jest tu punktem odniesienia, ale również źródłem namysłu i obiektem fascynacji, natomiast widzenie zostało sprowadzone do fenomenu fizjologicznego odbioru obrazu.

Projekt powstawał długo i w szczególnych okolicznościach. Róża – córka artystki Joanny Rajkowskiej, chora na nowotwór oczu – retinoblastomę – zdrowiała. Powoli stawało się jasne, że będzie widzieć. Pasaż róży to podróż od niewidzenia do widzenia.

4. Łódzkie murale.

Nie bez powodu od kilku lat Łódź nazywana jest miastem murali. Od jakiegoś czasu co roku powstają tu kolejne, wielkoformatowe dzieła sztuki. Tworzą je zarówno artyści polscy jak i zagraniczni . Najwięcej z nich powstało dzięki działalności galerii Urban Forms. Zaprasza ona artystów z całego świata, którzy ożywiają szare mury miasta.

U zbiegu ulicy Sienkiewicza i Traugutta znajduje się najbardziej rozpoznawany łódzki mural. Brazylijski malarz Eduardo Kobra stworzył niepowtarzalne dzieło: Artura Rubinsteina robiącego zabawne miny. Pianista wychował się w kamienicy położonej niedaleko miejsca w którym znajduje się grafika z jego podobizną.

W Łodzi tylko trzy spośród dziesiątków murali zapadły głęboko w pamięć mieszkańców. Były to: marynarz Baltony, papieros i widoczny tu motyl Pewexu. Spośród tej trójcy do dzisiejszych czasów dotrwał jedynie motyl, który chcąc nie chcąc stał się mocnym symbolem ubiegłej epoki.

Mural powstał na przełomie wiosny i lata roku 1987 i zastąpił inny, niemal identyczny. Wcześniej znajdował się tu również motyl.

Wielkoformatowy mural przy ulicy Roosvelta 5 przedstawia tańczącą parę, dzieło namalowali bracia Os Gemeos z Brazyliiy przy współpracy z hiszpańskim artystą o pseudonimie Aryz.

Przy ulicy Pomorskiej 22 znajduje się jeden z siedmiu murali stworzonych z okazji 800 rocznicy powstania zakonu dominikanów. Mural nawiązuje do wizji świętego Dominika, który ujrzał drzewo z którego unosiło się wiele gatunków ptaków, rozlatujących się w różne strony świata. Miało być to wezwanie do głoszenia ewangelii w najróżniejszych zakątkach naszej planety.

[*Źródło: Przewodnik „Łódź” – Travelbook ]

Północną ścianę dawnej kamienicy Ryszarda Bechtolda przy ulicy Piotrkowskiej 152, już od wielu lat zdobi ogromny mural:  30 m długości i 20 m wysokości, zajmujący 960 metrów kwadratowych.

Graffiti stworzone zostało przez członków grupy „Design Futura”, którzy zużyli na swoje dzieło około 2 tysięcy puszek farby. Monumentalne malowidło przedstawia charakterystyczne akcenty miasta. Łódź z herbem unoszoną przez wysoką falę z kostki brukowej oraz zabytki Placu Wolności czyli dawnego Rynku Nowego Miasta: ratusz, świątynię pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego, pomnik Tadeusza Kościuszki, a także zabytkowy tramwaj. Mural łączy tradycję i nowoczesność.

[*Źródło: http://baedekerlodz.blogspot.com/2016/03/mural-przy-ulicy-piotrkowskiej-152.html ]

Na fasadzie Manufaktury, z okazji 10-tych urodzin centrum powstał kolorowy mural autorstwa krakowskiego artysty Mikołaja Rejsa. Malowidło przedstawia bajeczny, podwodny świat.

„Każdy widzi tu coś innego i o to właśnie chodzi. Ale chciałbym zwrócić uwagę nie tylko na samą treść, ale i formę. To nie tylko pomalowana ściana – ona jest trójwymiarowa, więc zmieniłem ją w szufladę, która otwiera się i przenosi nas w nowy świat” – przekonuje Mikołaj Rejs.

Przy ulicy Nowomiejskiej 5 możemy obejrzeć jeden z najciekawszych łódzkich murali, grasują tu wielkie, czarno – białe łasice namalowane przez belgijskiego artystę o pseudonimie ROA.

Kolorowa dziewczyna, symbolizująca wiosnę, ma prawie 20 metrów wysokości. Stworzył ją polski artysta Sainer ze znanej grupy ETAM Cru. „Primavera” była częścią jego pracy dyplomowej na ASP.

Początkowo włosy dziewczyny na muralu były niebieskie, ale z czasem straciły kolor i zostały siwe. Mural znajduje się przy ulicy Uniwersyteckiej 12.

5. Łódź Bajkowa – rodzinny szlak turystyczny

Będąc w Łodzi z dziećmi, można zdecydować się na zwiedzanie szlakiem Łodzi bajkowej. W przestrzeni miasta odnajdziemy wówczas dziesięć małych pomników przedstawiających bajkowych bohaterów, którzy przypominają o dorobku łódzkiej animacji. Na Piotrkowskiej natrafimy na pierwszy pomnik, który stanął na bajkowym szlaku – Misia Uszatka, przy Muzeum Kinematografii spotkamy koty Filemona i Bonifacego, przed wejściem do Palmiarni  – wróbla Ćwirka, dwa leśne ludki Maurycego i Hawranka – w największym łódzkim parku Na Zdrowiu, tuż przy wejściu do zoo a przy wejściu do aquaparku Fala – pingwina Pik-Poka.

[*Źródło: www.lodz.bajkowa.pl ]

6. Ulica Piotrkowska.

Piotrkowska to bez wątpienia jedna z najpiękniejszych ulic w Polsce, mierzy 4,2 km a spacer po niej to sama przyjemność. Nie dziwię się, że jest ona wizytówką Łodzi i jedną z głównych jej atrakcji, można powiedzieć, że to serce Łodzi.

Zauważyłam, że Pomnik Twórcy Łodzi Przemysłowej to bardzo praktyczne miejsce, sporo osób przysiada na chwilę i szuka czegoś w plecaku albo w torebce. Widok ten, przyprawia o uśmiech na twarzy. Trzech wielkich, łódzkich fabrykantach: Karol Scheibler, Izrael Poznański, Henryk Grohman nie mogą narzekać na brak towarzystwa.

Przy ulicy Piotrkowskiej 37 znajduje się zaliczany do Galerii Wielkich Łodzian pomnik Lampiarza, odsłonięty został z okazji 100 rocznicy powstania pierwszej elektrowni w Łodzi. Autorem rzeźby jest Marcel Szytenchelm.

Pomnik Łodzian Przełomu Tysiącleci (Pomnik Łodzian Nowego Millenium) ułożona został z ponad 16 890 kostek brukowych, każda z żeliwną płytką sygnowaną imieniem i nazwiskiem fundatora nawierzchnia jezdni ulicy Piotrkowskiej powstała dzięki inicjatywie, w myśl której mieszkańcy mogli wykupić kostkę brukową ze swoim nazwiskiem.

Artur Rubinstein, to jeden z najwybitniejszych pianistów XX wieku, część swojego dzieciństwa spędził właśnie w Łodzi.

Przed kamienicą przy ulicy Piotrkowskiej 78 znajduje się Fortepian Rubinsteina, należący do Galerii Wielkich Łodzian.

Przed Pałacem Juliusza Heinzla, dzisiejszym Urzędem Miasta Łodzi, czeka na Nas na swojej ławeczce Julian Tuwim. Potarcie nosa poety, przynosi ponoć szczęście.…..

Twórca „Lokomotywy” urodził się w Łodzi w kamienicy przy ulicy Kilińskiego 46.

Bardzo żałuję, że nie udało mi się wybić pysznej herbatki w Chatce Ech, z powodu pandemii jest zamknięta do odwołania. Urocza herbaciarnia mieści się w Pasażu Schillera, przy ulicy Piotrkowskiej 112. Wzorowana jest ona na książce „Ania z Zielonego Wzgórza”.

Przy Piotrkowskiej 137/139 przed Pałacem Juliusza Kindermanna siedzi na kufrze Władysław Reymont. Wprawdzie Reymont łodzianinem nie był, lecz to wprowadził Łódź do literatury na szeroką skalę, dzięki „Ziemi Obiecanej”.

Łódź od kilku lat promuje ideę udostępniania wody mieszkańcom. Na ulicy Piotrkowskiej dostępne są cztery ujęcia wody pitnej. Zdroje wody dostępne są również na terenie zieleńca przy ulicy Junackiej i w parku Podolskim oraz na ulicy Ogrodowej.

Będąc w Łodzi koniecznie trzeba wstąpić do OFF Piotrkowska, mieści się między ulicami Piotrkowską a Sienkiewicza. Wejście znajduje się przy ulicy Piotrkowskiej 138/140. Znajdują się tu pracownie artystyczne, galerie, biura projektowe i kluby muzyczne. Można tu kupić wyroby lokalnych artystów, napić się czegoś, odpocząć na leżaczku.

W murach dawnej fabryki Franciszka Ramischa bije dziś gastronomiczne serce miasta.

Łódź jako pierwsze miasto posiadało tramwaje elektryczne, stąd w dawnych czasach zwykło się mówić:

„Przyjedź do miasta Łodzi, zobaczysz jak tramwaj bez konia chodzi”.

Dworzec Tramwajowy w centrum Łodzi, z racji oryginalnego wyglądu nazywany jest przez mieszkańców „stajnią jednorożców”.

Wyjazd do Łodzi wszyscy mi odradzali, jedni mówili, że po 3 godzinach wrócę bo nie ma tam co oglądać, inni mówili, że Piotrkowska to bardzo niebezpieczna ulica.

Ja osobiście jechałam do Łodzi pełna nadziei i optymizmu. Przypomniał mi się okres dzieciństwa. Wróciły miłe wspomnienia. W moim odczuciu Łódź ma bardzo wiele do zaoferowania, ale trzeba spojrzeć na to miasto z odpowiedniej perspektywy. Ja mogę powiedzieć, że bardzo rozkwitło i nabiera swojego charakteru i wyrazu.

Jestem zachwycona łódzkimi muralami, na pewno tu wrócę żeby wyruszyć ich szlakiem, muszę koniecznie zobaczyć Muzeum Kanału, które od jakiegoś czasu z powodu pandemii jest zamknięte. Znalazłam na Piotrkowskiej bardzo uroczy mały sklepik w włoską odzieżą, mam nadzieję, że odwiedzę Łódź w sezonie jesiennym.

Lubisz to co robię?  Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.