Ocalić od zapomnienia,  Podkarpackie,  Polska

Stare Brusno. U wrót grekokatolickiego cmentarza.

W dolinie Brusienki, wśród lasów widoczne są pozostałości zabudowań po wsi Stare Brusno. Została ona spalona przez wojsko polskie w dniu 21 września 1945 roku, podczas operacji przeciwko UPA (Ukraińska Powstańcza Armia). Część mieszkańców spalonej wsi przesiedlono do ZSRR w 1945 roku, pozostałych – podczas akcji „Wisła” w 1947 roku.

Na terenie opuszczonej wsi, który przeistoczył się w mistyczny las, możemy odnaleźć pamiątkę po cerkwi oraz cmentarz. Nekropolia w Starym Bruśnie zajmuje około ćwierć hektara, na której znajduje się około 300 nagrobków, a także krzyży, wykonanych przez tamtejszych rzemieślników.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Stare Brusno jest jedną z najważniejszych dawnych wsi Roztocza Południowego. Według wielu źródeł, cmentarze położone na tamtejszych terenach stanowią najpiękniejsze europejskie nekropolie.

Nazwa wsi pochodzi od dawnego słowa „brus„, czyli „piaskowiec”. Brusno, po raz pierwszy na kartach historii zapisało się w 1444 roku, kiedy to wieś była własnością królewską, zamieszkałą przez Polaków, Żydów oraz Ukraińców. W okresie zaborów, teren został podzielony na trzy części, a każdą z nich zajęli mieszkańcy innej narodowości. I tak: Brusno Stare zostało zamieszkane przez Rusinów, Deutschbach przez Niemców, a Brusno Nowe przez Polaków i Ukraińców.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Miejscowa tradycja kamieniarska sięga odległych czasów i wiąże się z występowaniem w okolicy złóż zarówno miękkiego kamienia wapiennego, nadającego się do wyrobu nagrobków, jak też twardego piaskowca, używanego m.in. do wyrobu kamieni młyńskich. Według tradycji obróbki kamienia mieli mieli nauczyć mieszkańców Brusna jacyś „Turcy”.

Początkowo bruśnieńscy „górnicy”, jak nazywano dawnych kamieniarzy, wydobywali i obrabiali twardy wapień z górnych pokładów, z którego wykuwano duże kamienie młyńskie i małe żarnowe. W późniejszym okresie najbardziej popularnym surowcem był miękki trzeciorzędowy wapień piaskowcowy z dolnych warstw, nadający się do rzeźbienia.

„Górnikami” byli sami gospodarze, którzy posiadali kamieniołomy na swoich polach wydzielonych w roztoczańskich „górach”. Wydobywanie i obróbka kamienia były dla rolników tylko dodatkowym źródłem dochodu, a nie niezależnym zajęciem. Taka praktyka w dużej mierze utrzymała się do końca istnienia ośrodka, przyczyniając się do wyraźnie ludowego charakteru twórczości kamieniarzy bruśnieńskich.

Obok Brusna, zwanego później „Starym”, eksploatacja kamienia obejmowała również sąsiednie osady (Werchrata, Lubycza, Radruż, Smolin, Płazów, Huta Różaniecka). Wszystkie te miejscowości stworzyły razem tzw. bruśnieński ośrodek kamieniarski.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Duża liczba nagrobków nie powinna dziwić – wszak to Brusno Stare było miejscem, gdzie wyrabiano kamienne nagrobki i przydrożne krzyże zwane „bruśnieńkimi”.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Pierwsze krzyże powstawały z bardzo twardego materiału, przez co były niskie oraz mocno osadzone w ziemi. Ich ramiona są proste lub poszerzane na zewnątrz, a swoim wyglądem przypominają krzyże pokutne Dopiero w momencie, gdy zaczęto wykorzystywać bardziej miękki kamień wapienny do produkcji nagrobków, postanowiono także wykorzystać go do tworzenia krzyży. Dzięki takiemu rozwiązaniu, można było uzyskać bardziej finezyjne motywy i wzbogacić krzyże o nowe wzory.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Nagrobki chrześcijańskie w pierwszej połowie XIX wieku nawiązywały do wypracowanych wcześniej form krzyży w typie „maltańskim”. Bliżej połowy wieku ich powierzchnia zapełnia się rozbudowanymi napisami w języku starocerkiewnym, polskim lub mieszanym oraz symbolicznymi motywami. Kolejną ważną innowacją było wprowadzenie w drugiej połowie wieku nagrobka w typie trójdzielnym, złożonym ze stopniowanej podstawy, prostopadłościennego cokołu i zwieńczenia w postaci krzyża. Rozbudowana została część cokołowa zaopatrzona w profilowane wnęki na inskrypcje czy nisze z płaskorzeźbami, zwieńczona gzymsami i szczytami, które wyraźnie nawiązywały do stylów historycznych.

Już na początku XIX wieku pojawiają się pierwsze płaskorzeźby wyraźnie wzorowane na twórczości warsztatów lwowskich. Z czasem popularna stała się tzw. „figura”, czyli krzyż z płaskorzeźbioną sylwetką Chrystusa ukrzyżowanego. Jego postać mogła występować samodzielnie lub towarzyszyły jej u dołu analogicznie ukształtowane postacie tzw. „dwóch Marii”, które identyfikuje się z osobami Matki Boskiej i św. Marii Magdaleny. Wariant ten, wzbogacony o trójlistne zakończenie ramion, stał się wyróżnikiem dojrzałej fazy kamieniarstwa bruśnieńskiego.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Nagrobki, wykonane z miękkiego kamienia wapiennego, były tworzone na zamówienie lub sprzedawane na jarmarkach. Charakterystycznym motywem przewodnim, który  pojawia  się  na  grobach  jest postać ukrzyżowanego  Chrystusa  i stojące z obu stron krzyża Marie. Wszystkie nagrobki utrzymane są w jednym stylu. Na najstarszym z nich widnieje data 1860.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.
Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Wysiedlenia położyły kres ośrodkowi kamieniarskiemu w Starym Bruśnie. Tutejsi kamieniarze zostali przesiedleni wraz z całą ludnością wsi do ZSRR lub na Ziemie Zachodnie. Na miejscu pozostało tylko dwóch przedstawicieli słynnych bruśnieńkich rodzin kamieniarskich – Michał Lubycki i Dymitr Pidhorecki, którzy osiedli w niedalekiej Polance, jednak niedługo po wojnie zmarli. Ich pracę kontynuowali później dwaj inni mieszkańcy Polanki – Adam Birnbach i Władysław Zaborniak.

Cmentarz grekokatolicki Stare Brusno.

Nie wiem czy to las dodaje temu miejscu wyjątkowego uroku i sprawia, że to miejsce wydaje się być takie tajemnicze. Panuje tu taka cisza, nie szumi las, nie śpiewają ptaki, i mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, może to sprawka tylko mojej wyobraźni. Jak patrzę na te bruśnieńkie krzyże, to wiem, że w każdym z nich zapisana jest czyjaś historia.

Lubisz to co robię?  Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Treść chroniona