Jeden z najbardziej malowniczych szlaków w Puszczy Kampinoskiej w jesiennej odsłonie.
Jak zamknę oczy to jeszcze czuję krople deszczu spływające po mojej zmarzniętej twarzy. Jesień w tym roku była wyjątkowo mokra. Po deszczu całkiem inaczej pachnie las, zapach ziemi miesza się z zapachem powiędłych liści. Polska Złota Jesień minęła całkiem niepostrzeżenie. Trwała tak krótko, że nie zdążyłam się nią dobrze nacieszyć. Później nastała pora mgieł. Lubię patrzeć na poranne mgły, mają w sobie coś magicznego, delikatnie otulają leśne polany. W lesie ucichły już ptasie śpiewy, od czasu do czasu słychać tylko stukanie dzięcioła. Las małymi krokami szykuje się do zimowego snu. Już tylko ostatnie grzyby nieśmiało wychylają główki spod liści.
Trasa: Leszno (żółty szlak) – Łubiec (czerwony szlak) – Roztoka (7,5 km).
Wędrówkę żółtym szlakiem najlepiej rozpocząć z Leszna. Tuż przy szkole podstawowej znajduje się duży parking, można tam spokojnie zastawić samochód i wyruszyć żółtym szlakiem w stronę Roztoki. Kiedyś las w okolicach Leszna wyglądał pięknie, teraz odstrasza nieudolnie obciętą czeremchą. Co roku, wczesną wiosną przy szkółce leśnej zakwitały zawilce, polony białych kwiatów cieszyły oko, od jakiegoś czasu znikły i one, pozostał tylko zaniedbany las. Leszno ma mało do zaoferowania jeśli chodzi o turystykę. Brakuje tu barów, tablic informacyjnych i chęci.
Podążając żółtym szlakiem, po prawej stronie miniemy dawną bazę cyrkową w Julinku, szlak doprowadzi nas do Łubca. Z Łubca aby dotrzeć do Roztoki należy wybrać czerwony szlak. Jeden z najbardziej malowniczych w Puszczy Kampinoskiej.
Odcinek szlaki między Łubcem a Roztoką jest niezwykle malowniczy, nareszcie można nacieszyć oko, czysty las, bez czeremchy, pełno jagodników i cudownie pachnący pokryty rosą mech.
Przed parkingiem w Roztoce stoi stary drewniany krzyż, nie wiem kto i w jakiej intencji go postawił.
Lubisz to co robię? Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.