Malta – Półwysep Marfa. Gdzie autobus zawiezie i nogi poniosą – zwiedzania dzień 9
Najbardziej na północ wysuniętą częścią Malty jest Półwysep Marfa. Po terenie półwyspu nie kursują żadne autobusy (z wyjątkiem tych, które jadą do portu), jest to dobre miejsce na wycieczkę rowerową. My wybraliśmy się tam pieszo ( z Mellieha w jedną stronę jest 6,5 km) . Dziś jest bardzo wietrznie, w końcu to luty.
Na całej Malcie spotyka się schrony dla myśliwych i kamienne cokoły na klatki z ptakami służącymi łowcom za przynętę. Zabijanie ptaków jeszcze parę lat temu było „narodowym sportem” uprawianym przez ponad 15 tysięcy zarejestrowanych myśliwych. Strzelali oni do wszystkiego, co miało skrzydła – nawet do flamingów i orłów.
Na szczęście przystąpienie Malty do Unii Europejskiej wszystko zmieniło – znacznie skrócono sezon polowań, a odstrzały ograniczono do zaledwie kilku gatunków (*źródło: „Malta perfekcyjne dni” wydawnictwo Marco Polo).
Na Marfa Ridge porozrzucane są ruiny kamiennych chat z epoki brązu. Nie wiem czy to jest ta chata czy szałas dla myśliwych.
Przez mierzący prawie 5 kilometrów długości grzbiet górski Półwyspu Marfa biegnie wąska asfaltowa droga. Nie ma poboczy, a ruch jak na niedzielę był spory.
Myśleliśmy, że będziemy tu sami, a tu miłe zaskoczenie – Maltańczycy całymi rodzinami grillują. Wszędzie rozchodził się przyjemny zapach grillowanego mięsa. Słychać było rozmowy ludzi, śmiech dzieci. Myślę, że fajnie się stało, że jesteśmy tu 11 dni. Tyle właśnie potrzeba, żeby poczuć panujący tu klimat
Bardzo chciałam zobaczyć posążek Matki Boskiej (Madonna Statue) znajdujący się na samym końcu półwyspu.
Statua Madonny znajduje się przed kaplicą Niepokalanego Poczęcia na końcu drogi Marfa Ridge. Legenda głosi, że została zbudowana w 1870 roku przez rybaka, w podziękowaniu za cudowne ocalenie.
Tablica pamiątkowa przy Madonnie
„Marc Bradshow urodzony 9 września 1977 roku. . W wiecznej pamięci mojego najdroższego syna, który zmarł tragicznie z tych skał 5 lipca 2000 r. Zawsze pamiętaj o jego uśmiechu i miłości i nigdy nie zapomnij o nim w modlitwie. Niech Bóg zawsze trzyma cię przy sobie i zapewnia ci wieczny odpoczynek ”. Tata.
W drodze powrotnej udało Nam się złapać stopa – Szczęściarze. Ponoć pogoda w lutym w tym roku jest wyjątkowa. Normalnie to często pada i wieje, nie jest tak ciepło. Widać Nam się udało spotkaliśmy życzliwych ludzi i wspaniałą pogodę