Skarby królowej Bony,”Zamczysko” i tajemniczy grób – Puszcza Kampinoska.
Z Leszna do Zamczyska jest 7 km, prowadzi tam niebieski szlak . To jedna z moich ulubiona trasa. Zimą wyciągam narty biegowe, wczesną wiosną patyki a w sezonie letnio-jesiennym rower.
Dziś będzie trochę o skarbach królowej Bony i o tajemniczym grobie po którym nie ma już nawet śladu, odwiedzimy też Sosnę Powstańców z 1863.
Trasa: Leszno – Babska Góra – Sosna Powstańców – Zamczysko – Leszno ( około 20 km )
Wybraliśmy żółty szlak dojedziemy nim z Leszna do Babskiej Górki. Zawsze tu piję kawę, z termosu smakuje najlepiej. Kiedyś słyszałam, że nazwa Babska Górka wywodzi się z tego, że kobiety z miejscowości Prusakowe chodziły w soboty pieszo na targ do Błonia i właśnie tu robiły sobie przerwę, odpoczywały, może tak jak ja piły kawę.
Rozciąga się tu obszar ochrony ścisłej Żurawiowe. Jest on ostoją głównie ptaków, takich jak żurawie, czarne bociany czy orliki krzykliwe. Przed kilkunastu laty z nieznanych powodów umarł tu na znacznej powierzchni dorodny las olszowy. Zdecydowano wtedy o pozostawieniu tego obszaru bez ingerencji człowieka; znajduje się on w obszarze ochrony ścisłej.
Najładniejszy jest tu okres przedwiośnia i wczesnej wiosny. Kwitną wtedy zawilce, trwają gody żaby moczarowej, kwitną kaczeńce (knieć błotna). Przyroda budzi się do życia.
Skręcamy w lewo w zielony szlak, który prowadzi do miejscowości Górki, chcemy odwiedzić Sosnę Powstańców 1863. Z Babskiej Górki do Sosny jest 3,8 km.
Do Sosny Powstańców 1863 można dojechać też skręcając w lewo w pierwszą drogę za szlabanem w miejscowości Posada Łubiec zwaną Lesznowską Drogą. Polecam tą trasę szczególnie osobą z małymi dziećmi, jest to szeroka dość dobrze utwardzona droga pożarowa . Po trasie mijamy Poligon.
Sosna Powstańców 1863 r rosła na skraju lasu ma południu wsi, w miejscu zwanym Trzy Krzyże. Miała 350 cm obwodu w pierścienicy i 22 m wysokości, W 1984 w wieku ok 170 lat drzewo runęło. Sosna jest bardzo ważnym pomnikiem historii; carscy Kozacy wieszali na jej konarach niedobitków oddziału powstańczego mjr. Walerego Remiszewskiego, który stoczył walkę pod Zaborowem Leśnym, Pochowanych w pobliżu ekshumowano później na cmentarz w Kampinosie, gdzie jest ich mogiła. Legenda głosiła, że zwieszające się ku ziemi konary sosny wygięły się tak od ciężaru powstańczych ciał.
[Źródło: Lechosław Herz „Puszcza Kampinoska – przewodnik”, Oficyna Wydawnicza REWASZ, Pruszków 2012]
Wyruszamy z Sosny Powstańców do Zamczyska tropem skarbów królowej Bony. Przed nami trochę ponad 2 km.
Są dwa Zamczyska: Stare i Nowe, oba położone na północny zachód od Leszna, Stare Zamczysko znajduje się na pograniczu pasa wydm i bagien. Jest to wczesnośredniowieczne grodzisko mające kształt wysokiego, cylindrycznego pagórka, otoczonego dwoma pasami wałów i fos.
Z miejscem tym wiąże się kilka legend m.in. o zamku królowej Bony i o ukrytych skarbach; poszukiwano ich jeszcze po 1945 r. Grodzisko jest porośnięte przez starodrzew lasu mieszanego, w którym występują wszystkie gatunki krzewów i drzew rosnących w Puszczy
Na wale grodziska znajdowała się mogiła nieznanego żołnierza Armii Krajowej zastrzelonego w 1944 r. przez własowców (Rosyjska Armia Wyzwoleńcza).
Kilkaset metrów na północ od Starego leży Nowe Zamczysko. W czasie I wojny światowej Niemcy zbudowali tu wśród lasu tartak i połączyli go kolejką wąskotorową w Pisakami Królewskimi, gdzie była składnica drewna i punkt przeładunkowy. Pracował aż do utworzenia Kampinoskiego Parku Narodowego. Obecnie mieści się na jego terenie strażnica przeciwpożarowa i ośrodek szkolenia przyszłych oficerów pożarnictwa.
[Źródło: Lechosław Herz „Puszcza Kampinoska – przewodnik”, Oficyna Wydawnicza REWASZ, Pruszków 2012]
Przy Starym Zamczysku jest węzeł szlaków: Główny Szlak Puszczański (czerwone znaki), Południowy Szlak Krawędziowy (niebieskie znaki) oraz Kampinoski Szlak Rowerowy (znaki zielone). Najbliższy przystanek autobusowy znajduje się w Górkach (2,2 km, kursy tylko do Nowego Dworu) inne np w Lesznie (7,1 km autobus 719 do Warszawy).
Przeprowadzone parę lat temu, na zlecenie Kampinoskiego Parku Narodowego, badania archeologiczne grodziska wykazały, że znajdujący się pośród puszczańskich bagien gród został spalony w XII lub XIV wieku podczas jednego z litewskich najazdów na Mazowsze. I nie został odbudowany. Dlatego królowa Bona, przybywająca w Polsce od 1518 do 1556 roku nie mogła niczego tam ukryć. Pracami archeologicznymi kierował Mariusz Samborski
Jednak największym odkryciem dokonanym przez Samborskiego są konstrukcje wałów obronnych grodziska, mające konstrukcję rusztową. Kolejnym okryciem są fragmenty gotyckich cegieł, które prawdopodobnie pochodzą z istniejącej na terenie grodu ceglanej wieży. Była ona ulokowanej w południowo-wschodniej części warowni. To właśnie w niej, według ludowych podań, miał być schowany skarb Bony. Jak mówią podania było on tak duży, że pod ciężarem złota oraz kosztowności wieża przewróciła się a drogocenności schowane przez królową pochłonęły bagna, w których spoczywają do dzisiaj.
[Źródło: https://expressochaczewski.pl/2017/12/19/na-tropie-skarbu-krolowej-bony/# ]
W obrębie rezerwatu znajdowała się mogiła bezimiennego żołnierza Armii Krajowej, który poległ tutaj w 1944 r.
W listopadzie 2018 r Archeolodzy z Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN postanowili zbadać ten grób. W trakcie badań archeolodzy natrafili na zarys jamy grobowej,następnie na fragmenty drewna, aż w końcu na szczątki ludzkie. Kości były ułożone w drewnianej skrzyni i zasypane.
W trakcie przeprowadzonej później analizy, archeolodzy ustalili, że szczątki należały do młodego mężczyzny, który najprawdopodobniej zginął od kuli. Dolna część nóg oraz dłonie zostały mu odcięte.
Po badaniach archeolodzy wydobyli ciało i złożyli je ponownie w mogile wojennej na jednym z lokalnych cmentarzy.
Szkoda, że szczątki nie wróciły na swoje miejsce. Tyle lat strzegł ich las. Zamczysko jest teraz inne, takie puste. Zawsze pakowałam w plecak znicz, paliłam lampkę na grobie. Pozostała pustka …..