![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2020/06/DSC06848.jpg)
Krainy Otwartych Okiennic – Soce piękna wioska z Podlasia.
Legenda głosi, że pierwsi mieszkańcy po przybyciu w okolice Soc zauważyli niewielkie źródełko ledwie sączącej się wody. Od niego dali nazwę swej wsi powtarzając „soce eta woda iz zimli, ino soce”. Historycznie udokumentowana informacja o tym miejscu pochodzi z 1560 r.
Współcześnie na uwagę zasługuje rozplanowanie wsi nawiązujące do charakterystycznej dla tego regionu wsi tzw. „szeregówki”. Zaskakujące jest to, że mamy tu do czynienia z jej dwoma równoległymi częściami, oddalonymi od siebie o ok 300 m. Rozdziela je naturalna granica- przepływająca środkiem rzeczka Rudnia.
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06599-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06011-1024x683.jpg)
Obie części wsi mają swoje zwyczajowe nazwy. Fragment położony poniżej rzeki, na bardziej wilgotnym gruncie („mokrym”) mieszkańcy w swojej gwarze nazywają „Mokrany”. Natomiast część zlokalizowana powyżej strumyka to „Suchlany”.
Na uwagę zasługuje również kapliczka prawosławna p.w. św. Proroka Eliasza z pocz. XX w. zachowała we wnętrzu lokalny, ludowy charakter. Zobaczyć w niej można ikonostas oraz wysoki krzyż z rzeźbą. We wsi jest wiele drewnianych domów z początku XX w. z wyjątkowo piękną snycerką.
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06606-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06610-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06594-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC05999.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06019-1024x683.jpg)
Na każdym wyjeździe ze wsi stoją kamienne krzyże, wszystkie z taką samą datą 1895 r.
Legenda głosi, iż pod koniec XIX w. Soce nawiedziła epidemia. Śmierć zebrała wówczas potężne żniwo. Zmarłych, których nie nadążano grzebać na cmentarzu parafialnym w pobliskich Puchłach, zakopywano w lesie.
Wtedy to jeden z mieszkańców Soc usłyszał we śnie głos nakazujący pozostałym przy życiu mężczyznom sporządzić w ciągu jednej doby kamienne krzyże i postawić na czterech końcach wsi, kobietom zaś połączyć je uprzędzoną w tym samym czasie nicią. Polecenie wykonano i stał się cud zaraza ustąpiła.
Jak głosi legenda jeden z krzyży nie został ukończony, gdyż mężczyznom zabrakło czasu. W takim stanie ów krzyż przetrwał do dnia dzisiejszego. Na rzeźbionych krzyżach zachowały się ręcznie wykute intencje do świętych: Proroka Eliasza, św. Antoniego Pieczerskiego i Matki Bożej.
Święta parafialne obchodzone są: w trzeci dzień Wielkanocy, 14 listopada – św. Eliasza i 2 sierpnia św. Kosmy i Damiana.
[*Źródło: Tablica informacyjna przy Kaplicy pw. św. Proroka Eliasza – Soce]
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06493-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06498-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06504-1024x683.jpg)
W połowie drogi pomiędzy Białymstokiem, a Hajnówką leżą trzy drewniane wsie nazwane Krainą Otwartych Okiennic. Zwyczajowo zalicza się tu trzy wsie: Trześciankę, Puchły i Soce ja osobiście dodałabym jeszcze Ciełuszki, ale o tym w osobnym wpisie. Mieszka w nich ludność autochtoniczna, w większości wyznająca prawosławie i utożsamiająca się z mniejszością białoruską
Dla mnie ta kraina okazała się „Moją Kraina Otwartych Serc”. Nigdzie nie doświadczyła tyle życzliwości i ciepła co tu i nie widziałam takiej ilości bocianów. Wiedzie tu Podlaski Szlak Bociani. Według tradycyjnego powiedzenia „Co czwarty bocian na świecie jest Polakiem”. W samej miejscowości Soce jest 9 bocianich gniazd. Wieczorem przechadzają się dumnie po łąkach, nie zwracając uwagi na ludzi, szukają czegoś do zjedzenia, delikatnie przeczesując trawę.
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06506-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06516-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06517-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06521-1024x683.jpg)
Zatrzymaliśmy się u Pani Lidii w agroturystyce Ecosoce, wspaniała kobieta, która ma w sobie tyle ciepła i życzliwości. Prowadzą razem z mężem Skan – Sen znad Rudni. Znajdują się tam dwie chatki Babuli i Dziaduli oraz stodółka z ogromną ilością ciekawych eksponatów. Większość z nich to rodzinne pamiątki z duszą należące do rodziny Pani Lidii. Pięknie haftowane ręczniki, poduszki i makatki. Część eksponatów zgromadzili Państwo Długołęccy dzięki przychylności okolicznych mieszkańców.
Zachęcam bardzo serdecznie do odwiedzenia tego miejsca https://ecosoce.pl/.
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06482-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2020/06/DSC06487-1-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06489-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06544-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06543-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06545-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06547-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06550-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06573-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06575-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06576-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06578-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06551-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06567-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06556-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06844-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06846.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06853-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06855-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06860-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06861-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06535-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06533-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06570-1024x683.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC06026-1024x683.jpg)
Są takie miejsca w Polsce, gdzie człowiek czuje się beztrosko. Świat zwalnia i można poczuć jak pachnie las, zobaczyć jak szumią łąki.
My mamy jeszcze takie szczęście, że trafiamy w życiu na wspaniałych ludzi. Teraz mieszkaliśmy u bardzo życzliwych i ciepłych ludzi u Pani Lidii i Pana Leszka, którzy przybliżyli Nam trochę historii Podlasia, opowiedzieli o zwyczajach, pokazali Nam kawałek tej pięknej Krainy „Krainy Otwartych Okiennic i Otwartych Serc” .
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2020/06/DSC06079-75x75.jpg)
![](https://bloganki.pl/wp-content/uploads/2021/03/DSC05302-75x75.jpg)
2 komentarze
Siwy Wiatr
Fantastyczny wpis. Dużo informacji i przepiękne zdjęcia.
Anna
Bardzo dziękuję, bardzo mi miło. Proszę pamiętać, że to Pani piękny blog dodał mi odwagi, żeby założyć swój. Jestem Pani wierną czytelniczką. Pozdrawiam serdecznie.