Owce w Puszczy Kampinoskiej. Maleńka wioska z klimatem – Buda.
Wiosna już na dobre zawitała do Puszczy Kampinoskiej. Rano spadł deszcz, słońce przedarło się przez chmury. Chłód daje się jeszcze we znaki, marzną ręce. Lubię wiosnę, wszystko budzi się do życia. Las pachnie nadzieją.
Trasa : Zaborów (niebieski szlak) – Wyględy Górne – Zaborów Leśny – Buda – Mariew (zielony rowerowy) – Wólka – Zaborów.
Wyruszam niebieskim szlakiem, w kierunku miejscowości Wyględy Górne, samochód zostawiam na parkingu koło kościoła w Zaborowie. Dziś chcę odwiedzić maleńką miejscowość Buda, ponoć pasie się tam stadko owiec. Rok temu widziałam tam gęsi, na owce wtedy nie natrafiłam. Zobaczymy czy tym razem się uda. W okolicach Zaborowa wszystko kwitnie – Zaborów jest w bieli.
Cmentarz Wojenny w uroczysku Wiktorów.
Cmentarz Wojenny w uroczysku Wiktorów znajduje się na północ od Zaborowa. Założono go w 1943 roku, przebudowano w 1987 roku. Na Cmentarzu Wojennym w Wiktorowie spoczywają ułani Wojska Polskiego. To 12 osób ekshumowanych z pola bitwy pod Grabiną z 9. Pułku Ułanów Małopolskich z Podolskiej Brygady Kawalerii, którzy polegli w walkach toczonych z Niemcami w rejonie leśniczówki Grabiny oraz wsi Grabina i Roztoka 17-18 września 1939 roku.
Ponadto cmentarz skrywa prochy 124 osób cywilnych i żołnierzy AK – ofiar zamordowanych lub rozstrzelanych przez gestapowskich żandarmów z placówki Schutzpolizei w Zaborowie w latach 1942-1944. Łącznie spoczywa tu 136 osób. W boju pod Grabiną poległo pięciu podoficerów i 26 ułanów z 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Pochowano ich na polu walki. Szczątki ekshumowano w późniejszych latach, jak widać z liczb – nie wszystkie. Niektórzy bohaterowie nadal spoczywają w pobliżu miejsca bitwy.
Zatrzymuję się dosłownie co kawałek, uwielbiam kaczeńce a tu kwitną prawie wszędzie, cudowny widok. Woda utrzymuje się wyjątkowo długo w tym roku nie tylko w Puszczy ale też na łąkach.
W Zaborowie Leśnym znajduje się najdłuższa kładka w Puszczy Kampinoskiej, liczy aż 770 metrów. Kładka nie tylko ułatwia marsz, ale również umożliwia podziwianie wspaniałych terenów południowego pasa bagiennego z malowniczymi olszynami i torfowiskami.
W obszarze ochrony ścisłej „Zaborów Leśny” znajdują się typowe dla Puszczy Kampinoskiej wydmy i bagna. Na piaszczystych wydmach rosną bory sosnowe z domieszką brzóz i dębów. Kontrastują z nimi położone w obniżeniu żyzne lasy liściaste zwane grądami. Są to lasy dębowe z bujnie rozwiniętym drugim piętrem grabowym z domieszką lip, klonów i olsz. Nad Kanałem Zaborowskim znajdują się łęgi olszowe. Starodrzew okalający trzy niewielkie stawy jest pozostałością po parku przy nieistniejącym już, a założonym w I połowie XIX wieku folwarku Gać Zaborowska (obecnie leśniczówka KPN – Zaborów Leśny). W 1930 roku obejmował on 2807 mórg i należał do Stefana i Zofii z Lipińskich Piłsudskich, mieszkały w nim wówczas 62 osoby.
Obszar ochrony ścisłej „Zaborów Leśny” charakteryzuje duże bogactwo gatunków fauny, w tym głównie ptaków. Występują tu głownie prawie wszystkie puszczańskie gatunki awifauny, nad ciekami spotkać można żerującego bociana czarnego.
Przy wyjeździe z lasu znajduje się spora polana piknikowa, później szlak biegnie przez las. Przed nami atrakcyjny odcinek, biegnący wąską ścieżką przez gęsty las. Jeżeli korzenie i duże nierówności terenu okażą się jednak zbyt trudnymi przeszkodami, alternatywą jest przejazd tego odcinka komfortowo, szeroką drogą przez wieś Buda, w której czas się niemalże zatrzymał, gdzie życie toczy się jak dawnymi laty, choć to zaledwie 10 km od granic stolicy kraju.
Buda – maleńka wioska w Puszczy Kampinoskiej.
Buda to maleńka wioska, która leży na skraju wydm i bagien we wschodniej części Parku, położona jest zaledwie 3 km na południowy zachód od Truskawia. Ja dotarłam do tej uroczej wioski niebieskim szlakiem z Zaborowa. Nazwa miejscowości pochodzi od budy – osady leśnej. W drugiej połowie XVIII wieku w Puszczy Kampinoskiej zaczęto osadzać budników. Budowali oni po lasach małe chałupki, częściej szałasy i ziemianki słusznie zwane budami. Rąbali las, wypalali węgiel drzewny, potaż i popiół, w zamian byli zwolni od pańszczyzny.
W dniu 13 sierpnia 1944 r. do wsi przybyli żandarmi hitlerowscy, by skonfiskować gospodarzom bydło i świnie. Lament kobiet i ryj przepędzanych krów usłyszeli partyzanci z oddziału „Jerzyków: stojący na placówce w Zaborowie Leśnym. Podeszli do Budy i przepędzili Niemców, jednego z nich zabijając. W obawie przed odwetem wieś otrzymała ochronę partyzancką, która następnego dnia odparła atak dwóch kampanii nieprzyjacielskich, zabijając siedmiu i raniąc kilkunastu wrogów.
Teraz wioska wydaje się być trochę senna, największą jej atrakcją są oczywiście owce. Widać przyzwyczajone do odwiedzin turystów nie boją się wcale, są bardzo ufne, nawet pozują do zdjęć. Piękny widok, mają tu wyśmienite warunki, chodzą luzem, skubią trawę. W stadzie zauważyłam trzy maleństwa, pochodzą z tegorocznego miotu.
Dojeżdżam do krzyżówki, tuż za znakiem przy krzyżu skręcam w prawo i kieruję się przez las do miejscowości Mariew. Po drodze mijam kilka samochodów, ale droga jest bezpieczna, szeroka, dobrze utwardzona. Po prawej stronie mijam wydmy i dojeżdżam do kapliczki, przy kapliczce skręcam w prawo w zielony szlak rowerowy, który prowadzi przez Wólkę do Zaborowa.
Lubisz to co robię? Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.