-
Thassos promyki słońca na twarzy, błękit nieba….
Promyki słońca na twarzy, błękit nieba, zapach spalonej od słońca trawy. Przelotne chwile szczęścia. Szkoda, że nie można ich spakować w plecak i zabrać ze sobą na kolejne dni a może nawet i miesiące. Codzienność tak bardzo przytłacza, miliony spraw na głowie, pęd …. Thassos – tu czas tak bardzo nie gna.14 dni urlopu na tej malowniczej wyspie to jednak za mało, osobiście mogłabym tu zostać na zawsze. Turystyka nie jest jeszcze tak bardzo mocno rozwinięta. Są wypożyczalnie samochodów, przytulne hoteliki, klimatyczne knajpki ale także bezkresne plaże, gdzie można pobyć sam na sam ze swoimi myślami. Nie ma nic wspanialszego niż widzieć własne odbicie w wodzi, słyszeć szum fal, bez…