„Hecz, precz stała się rzecz: wydobyte z kufra pamięci” – najsłynniejsza dziewczynka z Podlasia.

„Hecz, precz stała się rzecz: wydobyte z kufra pamięci” Wojciech Załęski

„Wielkoludy”

Ziemia kiedyś równa była jak stół i rośli na niej lasy, płynęli rzeki. Nas nie było …. znaczy ludzi takich jak my, tylko po lasach żyły ludzie wielkiego rostu, wielkoludy.

I one byli ze wszystkim beztołkowne. Nie umieli nic robić, ani siać, ani orać. Nie mieli świń ni krów, ni nic. Tylko tak narwie malin z krzakami z korzeniami, zrobi takiego kłocza, wsadzi do gęby, pośsie i kumiaka wyplunie.

Albo znajdzie pszczoły w drzewie …. to sosne złamie i też pośsie, pośsie i pójdzie. Pszczoły tno po gębie ….a dla jego nic. Zwierzyne złapie …. też na surowo zeżre. Ale potem nastali czasy, że jedzenia zabrakło ….. bo ile taki musiał zjeść, żeby się nażreć ?

I wtedy nastali taki jak my, małe ludzi. Ale już gospodarne …. orali, siali, zbierali, robili mąkę, piekli chleb …. A te wielkoludy chodzili, podglądali i dziwowali się.

– Musimy tak i my – mówi jeden do syna – Musimy tak je te malcy pracować, bo inaczej zginota. Koniec nam.

Powyrywali chwojki, porobili sochi …. Wołów takich wielkich nie było …. to same ciągali. A co nawyrabiali to widać po dziś dzień. Narobili dziur, kurhanow, jamow, dołow. O …. te góry to ichnie bieriezionki. Podglądneli, że ludzie cość do ziemi sypio …. no to nanieśli kamieni i narzucali do ziemi. Siądli i czekali, czekali aż do zimy i umarli z głodu.

[* Źródło: Opowiadanie z książki „Hecz, precz stała się rzecz: wydobyte z kufra pamięci” Wojciech Załęski, pochodzące ze strony : http://pbc.biaman.pl/dlibra/docmetadata?id=11755&from=publication ]

„Dziewczynka z konewką” to efekt projektu WOAK-u, który od dłuższego czasu w nowoczesny i atrakcyjny wizualnie sposób promuje kulturę ludową Podlaskiego, wprowadzając folklor do przestrzeni publicznej w ramach akcji Folk on The Street.

Na zamówienie instytucji piękny olbrzymi mural na budynku przy ul. Piłsudskiego w 2013 roku wykonała Natalia Rak, absolwentka ASP w Łodzi. Mural inspirowany jest podlaską legendą o wielkoludach, pochodzącą z opracowania Wojciecha Załęskiego. „Dziewczynka” szybko stała się wizytówką miasta, pojawiła w pismach i albumach na całym świecie (m.in. w holenderskim czasopiśmie popularno-naukowym „Quest”, niemieckim „Musicforum” czy francuskim albumie „Découvre le street art”, „W drodze” i „Polski Przegląd Dyplomatyczny”).

W 2016 roku radni objęli ochroną mural „Dziewczynka z konewką” Natalii Rak. Praca plastyczna została uznana za dobro kultury współczesnej.

[* Źródło : https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,21428901,dziewczynka-z-konewka-juz-nie-tylko-na-budynku-ale-tez-na.html ]

„Dziewczynka z konewką” to najbardziej znana praca znajdująca się na białostockich murach. Mural „Dziewczynka z konewką” zdobi ścianę budynku przy al. Piłsudskiego 11 w Białymstoku.