„Poidełko Tadka” – Puszcza Kampinoska.
Piątkowy zawrót głowy Sezon rowerowy uważam za otwarty. Moja ukochana Puszcza Kampinoska.
W lesie cisza i spokój, spotkaliśmy parę żurawi i beztrosko biegające po łące zające . Przyroda małymi krokami budzi się do życia . Straszna susza.
W Starej Dąbrowie unosił się zapach palonego drewna w komiku, przez moment miałam wrażenie, że nikt tu nie mieszka. Na drodze pełno porozjeżdżanych zaskrońców ( wygrzewają się na asfalcie) Więc uważajcie na te maleństwa .
Trasa : Leszno – Łubiec -Babska Góra – Prusakowe – Stara Dąbrowa – (Poidełko Tadka) – Cisowe – Górki – Sosna Powstańców 1863 r. – Zamczysko – Leszno 6 godzin w lesie i prawie 40 km przejechane .
Z Leszna do Starej Dąbrowy prowadzi żółty szlak. Bardzo lubię ten odcinek, od Babskiej Górki jest praktycznie nieuczęszczany. Rozciąga się tu Obszar Ochrony Ścisłej „Żurawiowe” .
Przed kilkunastu laty z nieznanych powodów umarł tu na znacznej powierzchni dorodny las olszowy.
„Żurawiowe” od wielu lat jest miejscem, w którym żurawie budują swoje gniazda. Żurawie odzywają się praktycznie tylko wiosną. Od kiedy samica siada na jajkach milknie praktycznie zupełnie. Głos mają donośny, słyszalny na dwa kilometry.
Obszar uroczysko „Żurawiowe” przechodził różne losy. W XIX w. część grądów wylesiono i wydzierżawiono okolicznym mieszkańcom, Pojawiły się kośne łąki i uprawy rolne. Dziś przypominają o tym tylko nazwy, nawiązujące głównie do nazwisk dzierżawców. Patrząc na okolice, aż trudno w to uwierzyć, Puszcza wróciła już na odzyskane tereny. Gdzieniegdzie można zobaczyć pozostałości fundamentów i ziemianki, które służą teraz za zimowisko dla nietoperzy.
Najładniej jest tu w okresie przedwiośnia i wczesnej wiosny, kwitną wtedy zawilce (około połowy kwietnia). Wtedy też trwają gody żaby moczarowej; samce przybierają wówczas kolor niebieski. Zaczynają się złocić kwiaty knieci błotnej, w maju zakwitają żółte kosaćce.
Udało mi się spotkać na łące spacerujące żurawie, jak podeszłam bliżej to zerwały się do lotu.
W Starej Dąbrowie znajduje się kamień upamiętniający wydarzenia z 1907 r.. Obok działają schronisko harcerskie i Ośrodek Szkolenia Wolontariuszy Chorągwi Stołecznej ZHP. Można tu zostawić samochód przy ośrodku znajduje się parking, kilka razy korzystałam z takiego rozwiązania.
Modlitwa AK
„O, Panie, który jesteś na niebie, wyciągnij sprawiedliwą dłoń.
Wołamy z wszystkich stron do Ciebie, o polski dach i polską broń.
O, Boże, skrusz ten miecz, co siecze kraj, do wolnej Polski nam powrócić daj !
By stał się twierdza nowej siły, nasz dom, nasz kraj.
O, usłysz Panie skargi nasze, o usłysz nasz tułaczy śpiew !
Znad Warty, Wisły, Sanu, Bugu męczeńska do Ciebie woła krew !
O, Boże, skrusz ten miecz, co siecze kraj, do wolnej Polski nam powrócić daj !
By stał się twierdza nowej siły, nasz dom, nasz kraj.„
Przy Ośrodku Szkolenia Wolontariuszy, rozciąga się obszar Ochrony Ścisłej Biela, tu krzyżują się szlaki żółty z niebieskim. Wyruszam niebieskim szlakiem w kierunku miejscowości Cisowe. W połowie drogi miedzy Starą Dąbrową a miejscowością Cisowe, w lesie znajduje się „Poidełko Tadka”. Szukałam jakichkolwiek informacji od czego pochodzi ta nazwa, niestety nie udało mi się nic znaleźć, nikt nic nie wie. Koleżanka, która pracuje w Kampinoskim Parku Narodowym kojarzy, że Tadek to imię pana, który aktualizował w Parku mapy i przeprowadzał inwentaryzację i to na jego cześć poidełko nazwano właśnie „Poidełkiem Tadka”.
Niebieski szlak, za „Poidełkiem Tadka” spotyka się z czerwonym, i to właśnie czerwonym szlakiem kieruję się w kierunku domu (Leszna). Po drodze zatrzymuje się przy Sośnie Powstańców w Górkach Kampinoskich.
Sosna Powstańców 1863 r rosła na skraju lasu ma południu wsi, w miejscu zwanym Trzy Krzyże. Miała 350 cm obwodu w pierścienicy i 22 m wysokości, W 1984 w wieku ok 170 lat drzewo runęło. Sosna jest bardzo ważnym pomnikiem historii; carscy Kozacy wieszali na jej konarach niedobitków oddziału powstańczego mjr. Walerego Remiszewskiego, który stoczył walkę pod Zaborowem Leśnym, Pochowanych w pobliżu ekshumowano później na cmentarz w Kampinosie, gdzie jest ich mogiła. Legenda głosiła, że zwieszające się ku ziemi konary sosny wygięły się tak od ciężaru powstańczych ciał.
[Źródło: Lechosław Herz „Puszcza Kampinoska – przewodnik”, Oficyna Wydawnicza REWASZ, Pruszków 2012]
Czerwony szlak prowadzi do Zamczyska, tam przebiega niebieski szlak, którym docieram do Leszna.
2 komentarze
Sylwia
Piekne opisy i zdjęcia. Jestem zachwycona. Tak bardzo, że chyba zamieszkam w Puszczy Kampinoskiej 🙂 Mam wrażenie, że mamy podobne wartości w życiu – spojrzenie na świat, naturę, ludzi… Gratuluję bloga Aniu!
Anna
Bardzo dziękuję, jest mi bardzo, bardzo miło. Uwielbiam Puszczę Kampinoską, to takie moje miejsce na ziemi.
Pozdrawiam ciepło
Anka