Ryga – czy warto odwiedzić stolicę Łotwy?
Ryga ma chłodny, północny, na pół skandynawski charakter, To bez wątpienia jedna z najpiękniejszych bałtyckich stolic. Największa atrakcją jest starówka, która została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kolorowe kamienice wzniesione z rozmachem robią nie lada wrażenie. Słynni „Trzej Bracia” przyciągają masy turystów, do tego wąskie, brukowane uliczki stwarzają niepowtarzalny klimat.
Ze wszystkich miast w krajach nadbałtyckich Ryga jest najbardziej zruszczona. Łotwa była od dawna terenem migracji rosyjskiej. Największa fala rozpoczęła się po przyłączeniu Łotwy do ZSRR i trwała aż do 1989 roku. W przeciwieństwie do Anglików czy Francuzów, którzy opuścili swe kolonie, większość z Rosjan nie ma zamiaru wyjeżdżać z dawnych republik radzieckich. Jak to po mistrzowsku ujął Ryszard Kapuściński w swym „Imperium: (…) istnieje różnica pomiędzy Portugalczykiem i Francuzem opuszczającym Afrykę a Rosjaninem, który powinien wyjechać ze słonecznego Baku czy pięknej, secesyjnej Rygi do takiego ponurego, przeraźliwie zimnego Norylska czy przygnebiającego brudnego i zadymionego Czelabińska. Że nie chce wyjeżdżać z Estonii czy Armenii? Ja im się nie dziwię! Żeby się ratować, w swoich dawnych koloniach tworzą różnego typu związki i partie, których hasłem jest – pozostać, nie ruszać się na krok!
Zgodnie z legendą, Stare Miasto musi być bez przerwy budowane. Co roku z fal Dźwiny wynurza się karzeł i pyta ryżan, czy budowa Rygi została już zakończona, na co ci odpowiadają, że jeszcze nie. Po zakończeniu prac miasto zaleją wody rzeki . Łotysze wzięli to sobie do serca legendę i zawsze jakaś część Starego Miasta jest remontowana.
Blisko kościoła św. Jakuba, wciśnięci pomiędzy miejskie kamieniczki stoją „Trzej Bracia” . W Tallinie czekają na nich „Trzy Siostry” , poza podobną nazwą nie mają ze sobą nic wspólnego. Gotycka kamienica otynkowana na biało (numer 17) uchodzi za najstarszą zachowaną cywilną budowlę w mieście. Zbudowana została na przełomie XV i XVI wieku. W kamienicy mieszkał piekarz, a w 1687 roku otwarto tutaj pierwszą cukiernię. Najpiękniejsza środkowa kamienica, pomalowana na żółto wzniesiona została w stylu niderlandzkiego manieryzmu (1646 rok). Wąski do po lewej stronie (numer 21) wykazuje cechy barokowe, pochodzi z XVII wieku.
Typowe dla krajów nadbałtyckich kupieckie gildie przypominają o dawnej świetności hanzeatyckiej Rygi. Pierwotne budynki niestety nie zachowały się, obecne pochodzą w połowy XIX wieku. Wielka Gildia zwa354 roku. na też Gildią Mariacką bądź Izbą Munster, powstała w 1354 roku. Mieściła się w niej rada izby kupieckiej, która skupiała ważniejszych kupców (np. złotników) i bogatych mieszkańców Rygi. Po drugiej stronie ulicy stoi Mała Gildia, która skupiała rzemieślników. Nazywano ją też czasami Gildią Świętojańską, od jej patrona św. Jana. Gmach powstał w latach 1851-1857.
Dziś w dawnym budynku Małej Gildii znajduje się centrum kulturalne, a w gmachu Wielkiej Gildii ma swoją siedzibę Łotewska Narodowa Orkiestra Symfoniczna.
Katedra Najświętszej Marii Panny, zwana też Rīgas Doms, to jeden z najstarszych kościołów na terenie państw bałtyckich. Kamień węgielny pod świątynię położono w 1211 roku., budynek wzorowana jest na niemieckiej katedrze w Ratzeburgu. Katedrę wielokrotnie przebudowywano. Bez trudu można dostrzec elementy romańskie, gotyckie czy barokowe. W okresie reformacji spora cześć wystroju wnętrza uległa zniszczeniu bądź została zrabowana. Na szczególną uwagę zasługują pięknie zdobione organy.
Dom Bractwa Czarnogłowych skupiał bogatych, nieżonatych kupców niemieckiego pochodzenia. Nazwa pochodzi od ich patrona – św. Maurycego, który przedstawiany jest jako postać o ciemnej karnacji skóry. Ten przepiękny, gotycki gmach powstał w XIV wieku. Budynek został zburzony w czasie II wojny światowej, Odbudowano go na początku XXI wieku.
W Domu Bractwa Czarnogłowych wiosną 1921 roku podpisano traktat ryski. Dokument kończył wojnę polsko-bolszewicką z lat 1919-1920 i określał granice pomiędzy Polską a ZSRR.
Obecnie w budynku mieści się Centrum Informacji Turystycznej.
Stojący na Placu Ratuszowym posąg Rolanda, przedstawiający mitologicznego rycerza, jest znakiem historycznych miast niemieckich, symbolizujących średniowieczne przywileje miasta.
„Koci Dom” to inspirowany średniowieczną architekturą secesyjny dom przy ulicy Meistaru. Jego historia owiana jest wieloma legendami. Koty zostały zaprojektowane z odwróceniem ich pleców w stronę Domu Wielkiej Gildii. Taka lokalizacja rzeźb miała być swego rodzaju zemstą właściciela domu, Łotysza Plume, za odmowę przyjęcia go w poczet członków klubu. Obrażony prezydent gildii wytoczył proces sądowy, który trwał podobno dziesięć lat i zakończył się wyrokiem nakazującym odwrócenie kotów ogonem.
Nieoficjalnym symbolem Rygi jest kot. Kocie motywy można znaleźć w okiennicach kamienic, w miejskim ratuszu, na wystawach sklepowych i na przeróżnych upominkach.
Żeby dobrze poznać Rygę, trzeba trochę w niej pobyć. Super przygodą może się okazał błądzenie po zaułkach Starego miasto z „głowa w chmurach” bo tylko wtedy można dostrzec niezwykłe zdobienia kamienic, koty na dachach i złotego koguta na szczycie wieży katedry ryskiej. Na każdym kroku spotyka się zabytkowe spichlerze, opustoszałe pałacyki. Nie brakuje tu prawdziwych perełek.
23 sierpnia 1989 roku, w 50 rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow, trzy nadbałtyckie republiki – Litwa, Łotwa i Estonia – zrobiły milowy krok ku odzyskaniu niepodległości. Na dystansie ponad 600 km, – od Wilna przez Rygę, aż do Tallina – obywatele trzech republik, chwyciwszy się za ręce, utworzyli żywy łańcuch – najdłuższy w historii. W tym wydarzeniu wzięło udział prawie 2 miliony ludzi. Łańcuch był jedną z najbardziej oryginalnych politycznych manifestacji w tej części Europy. Obywatele w ten szczególnie smutny dla historii ich krajów dzień wyrazili swój sprzeciw wobec radzieckiej okupacji tego regionu, jak i chęć odzyskania niepodległości. Całe wydarzenie trwało 15 minut i było pierwszym krokiem do upragnionej wolności.
Na Stary Mieście nie brakuje klimatycznych knajpek, każdy znajdzie coś dla siebie. Ryga dziś to miejsce tętniące życiem. W sierpniu wszędzie kwitły róże, Rygę zapamiętam jako miasto różami pachnąće.
Lubisz to co robię? Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.