Polska,  Skarby Mazowsza,  Warszawa jest klawa.

Historie zapisane w kamieniu – Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.

Na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Młynarskiej w Warszawie dziś od rana świeciło słońce. Lubię odwiedzać zabytkowe cmentarze jesienią, kiedy liście już zmieniają barwę, szykują się do zimy. Kruchością przypominają ludzkie życie. Każdy cmentarz na swojego kota, tu przy samym wejściu przy nagrobku „Matki Sierot”, śpi zwinięty w kulkę czarny kot, na szyi ma czerwoną obróżkę. Jest bardzo łaskawy, daje się pogłaskać.

W dzień nawet kruki wydają się być mniej przerażające, nie krzyczą, tylko po ciuchu przeskakują z pomnika na pomnik. Znalazłam ostatnie czerwone róże, lato małymi krokami odchodzi. Z drzew zaczynają spadać pierwsze kasztany, zebrałam kilka do torebki.

Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.
Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.

Obecnie istniejący cmentarz przy ulicy Młynarskiej został założony w 1792 roku, na gruntach należących do bankiera Karola Schultza, właściciela dóbr Wielka Wola. Autorem przestrzennego planu cmentarza był architekt Szymon Bogumił Zug, Początkowo cmentarz znajdował się na terenie ograniczonym od zachodu ulicą Młynarską, a od wschodu ulicą Karolkową. W 1822 roku dokupiono dalsze tereny, sięgające do cmentarza Żydowskiego

Tolerancyjna postawa protestantów pozwoliła na grzebanie na cmentarzu ewangelickim ludzi różnych wyznań i przekonań, co miało znaczenie zwłaszcza w okresie, gdy nie istniał jeszcze w Warszawie cmentarz komunalny. I tak w 1798 roku parafia prawosławna nabyła na terenie cmentarza plac, powiększając go w 1823 roku o nowy teren grzebalny. Podobnie w 1840 roku  odstąpiono cześć gruntów gminie mahometańskiej, która założyła tu swój pierwszy cmentarzyk w Warszawie. Na terenie cmentarza znajdują się też mogiły wyznawców kościoła metodystycznego, polskiego kościoła katolickiego, adwentystów, kościoła ewangelicko-reformowanego oraz wyznawców kościoła rzymskokatolickiego. Na cmentarzu znajdowali również miejsce spoczynku wolnomyśliciela i ateiści.

Tu w 1926 roku pochowano pracownika przedstawicielstwa radzieckiego, Iwana Pietrowa, na którego grobie wyryto sierp i młot na tle kuli ziemskiej opromienionej wschodzącym słońcem. Duchowni i świeccy gospodarze parafii ewangelicko-augsburskiej w sprawach dotyczących chowania zmarłych nigdy nie kierowali się ciasnymi kryteriami partykularyzmu wyznaniowego.

Nagrobek Iwana Pietrowa.
Grobowiec Michała Hubego -Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.
Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.

Czas gna a My go gonimy, nie czeka na nikogo, wszystko przemija. Bliscy umierają, a ten świat zatrzymuje się wtedy na krótką chwilę. Wszystko się zmienia, tak jak las o różnych porach roku. Chyba w każdej porze Naszego życia trzeba starać się odnaleźć ukryte piękno.

Cmentarze ewangelicki są mi bardzo bliskie, spoczywają na nich „Polacy z wyboru”. Znalazłam kilka nagrobków bardzo podobnych do tych, które można odnaleźć w Puszczy Kampinoskiej. Historie ludzi, bez których świat byłby inny odnalazła w książce Eugeniusza Szulca „Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie”.

Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie.

Frieman Gustaw (29 X 1842 Lublin – 30 IX 1902 Odessa), artysta muzyk, kompozytor.

Pomnik nagrobny Gustawa Friemana.

Frieman Gustaw (29 X 1842 Lublin – 30 IX 1902 Odessa), artysta muzyk, kompozytor. Był synem kontrolera skarbowego Leona i Danieli z Czajkowskich. Pierwsze nauki gry na skrzypcach pobierał w Lublinie u Stanisława Serwaczyńskiego. Od najmłodszych lat wykazywał nieprzeciętne zdolności i występował na koncertach publicznych. W wieku dwudziestu lat kontynuował studia w Konserwatorium w Paryżu pod kierunkiem Lamberta J. Massarta, u którego również kształcił się Henryk Wieniawski. Po ukończeniu uczelni z pierwszą lokatą w 1865 roku wyjechał na dłuższe tournée po krajach Europy zachodniej, a także Cesarstwa Rosyjskiego u Królestwa Polskiego. Po okresie występów został wykładowcą w klasie skrzypiec warszawskiego Instytutu Muzycznego. W 1889 roku został powołany na stanowisko profesora, a następnie dyrektora analogicznej uczelni w Odessie. Skomponował wiele utworów skrzypcowych. Opinie o jego twórczości były rozbieżne; jedni krytycy zarzucali mu ubóstwo inwencji i brak podstaw technicznych, inni podkreślali dobrą technikę i temperament artystyczny. Pochowany został w alei 64 nr 1.

Na jego nagrobku umieszczono następujący czterowiersz:

„Bo ciężką rzecz pod wichry się zrywać

I wyłamane pióro nieść do góry,

I mieć na czole znak wieku ponury,

I duszę pełną łez, a przecież śpiewać”.

Gebethner Jan Feliks (21 XI 1832 Warszawa – 27 V 1887) artysta, muzyk, kolekcjoner, kupiec.

Gebethner Jan Feliks – nagrobek.

Gebethner Jan Feliks (21 XI 1832 Warszawa – 27 V 1887) artysta, muzyk, kolekcjoner , kupiec. Był synem Wilhelma Fryderyka i Julianny z Rietzów.

Ukończył Gimnazjum Realne w Warszawie, pobierał lekcje muzyku w Karola Augusta Freyera. Początkowo był nauczycielem muzyki. W 1856 roku poślubił Karolinę Rolecką (1834-1924). W 1875 roku otworzył skład fortepianów przy ulicy Krakowskie Przedmieście 15. Był czynnym członkiem Towarzystwa Muzycznego i Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia”. Lokal jego składu fortepianów stał się prawdziwym salonem muzycznym Warszawy. Oto co na ten temat pisał „Tygodnik Ilustrowany” po śmierci muzyka: :Nigdzie tak pięknej muzyki kameralnej prywatnie nie można było usłyszeć w Warszawie, jak u Feliksa Gebethnera, który umiał skupić artystów i melomanów na swoich wieczorach uświetnianych grą miejscowych i zagranicznych znakomitości […] Na długo pamiętnymi zostaną owe zimowe zebrania w obszernym lokalu składu fortepianów […] roiło się tam od setek gości, rozbrzmiewały ściany piękną harmonią, a zaimprowizowane koncerty zachwycały słuchaczy.”

Ze swojej skromnej nauczycielskiej pensji zdołał nabyć w ciągu lat cenne dzieła polskiego malarstwa, znalazły się tam m.in. takie obrazy, jak Dysputa w altanie A. Gierymskiego czy Czytanie wyroku J. Matejki. W kolekcji znajdowały się także portrety Jana Feliksa i jego żony Karoliny, wykonane około 1859 roku przez Józefa Simmlera. Uległy one zniszczeniu we wrześniu 1939 roku. Jan Feliks ofiarował znaczną część swojej kolekcji Towarzystwu Zachęty Sztuk Pięknych, z myślą o przyszłym muzeum gromadzącym sztukę narodową, Swój cenny zbiór porcelany ofiarował Muzeum Przemysły i Sztuki. Jan Feliks przysłużył się warszawskich „Zachęcie” w inny jeszcze sposób. Będąc jej kasjerem, zdołał zebrać połowę sumy niezbędnej na wzniesienie gmach Towarzystwa.

Pochowany został w alei 19 nr 10. Na grobie znajduje się duża rzeźba anioła z piaskowca. Autorem jej jest Jan Woydyga.

Gebethner Jan Feliks – nagrobek.

Hewelke Otton ( 10 III 1858 Pułtusk – 6 II 1919 Warszawa) lekarz.

Grobowiec rodziny Hewelke.

Hewelke Otton ( 10 III 1858 Pułtusk – 6 II 1919 Warszawa) lekarz. Był synem Ottona (1825-1865), duchownego ewangelicko-augsburskiej parafii pułtuskiej i Pauliny z Baumów ( zm. 1914), bratem działaczki oświatowej Pauliny Hewelke. Należał do rodziny, z której pochodził również znany polski astronom Jan Hewelisz (1611-1687), działający na terenie Gdańska. Otton Hewelke w 891 roku ukończył studia medyczne w Warszawie i przez cztery lata pracował w klinice diagnostycznej Uniwersytetu Warszawskiego, a później kolejno w kilku szpitalach warszawskichm.in. w 1893 roku został lekarzem naczelnym szpitala Św. Rocha, następnie szpitala Wolskiego. W 1914 przeszedł na to samo stanowisko do szpitala zakaźnego Św. Stanisława, gdzie pracował do końca życia.

Otton Hewelke w latach 1909-1919 był wiceprezesem Warszawskiego Towarzystwa Lekarskiego, a także długoletnim współredaktorem czasopism „Kronika Lekarska” i „Gazeta Lekarska”. Opublikował kilkadziesiąt artykułów w pismach fachowych.

Otton Hewelke i jego matka Paulina pochowani zostali w alei A nr 10.

Ulrich Jan Krystian (30 VII 1809 Warszawa – 2 VII 1881), ogrodnik.

Ulrich Jan Krystian – nagrobek.

Ulrich Jan Krystian (30 VII 1809 Warszawa – 2 VII 1881), ogrodnik. Był synem Jana Bogumiła Traugotta i Anny Krystyny z Mencków.

Jan Krystian po ukończeniu Liceum Warszawskiego i odbyciu trzyletniej praktyki pod kierunkiem profesora Michała Szuberta w warszawskim Ogrodzie Botanicznym wyjechał w 1828 roku za granicę celem doskonalenia wiedzy. Odbył praktyki w Dreźnie, Nymphenburgu pod Monachium, w Belgii, Austrii, Holandii. Powróciwszy do krajów 1833 roku prowadził waz z ojcem ogród przy ulicy Ceglanej. Po śmierci ojca objął zakład, zmieniając w sposób zasadniczy jego profil. Ograniczył hodowlę warzyw i owoców, rozwinął zaś pędzenie kwiatów szklarniowych. Jankowski słusznie zauważył, że w niebogatej Polsce był to krok bardzo śmiały. Przyniósł on Ulrichowi duże zyski. Jego rośliny kwiatowe były nabywane hurtowo przez ogrodników prowincjonalnych. Szczególnie wielkim popytem cieszyły się liczne odmiany azalii. Zamierzając rozszerzyć asortyment o szkółki drzew i nie mogąc tego dokonać na szczupłym terenie przy ulicy Ceglanej, Ulrich kupił w 1876 roku trzydziestomorgową kolonię w Górcach pod Warszawą. Założył tam duże szkółki drzew owocowych i ozdobnych.

Jan Krystian zasłużył się dobrze polskiemu społeczeństwu, organizując czteroletnią naukę dla praktykantów. Prowadzili ją zawodowi nauczyciele w niedziele i święta oraz w długie wieczory zimowe. Uczono młodzież języka polskiego i niemieckiego, historii Polski, botaniki, geografii. Chociaż nie była to szkoła sensu stricto. Ulrich uzyskał w Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych prawo wystawiania wychowankom tzw. listów wyzwalających. Nauczanie to trwało do 1869 roku kiedy to rząd carski zabronił prowadzenia zarówno nauki prywatnej, jak i w języku polskim. Do tego czasu Ulrich wykształcił około stu młodych ogrodników.

W 1848 roku Jan Krystian pojął za żonę Paulinę Elżbietę z Mendów (1819-1889).

Po śmierci Jana Krystiana zakłady ogrodnicze przejął jego syn Chrystian Gustaw, urodzony 2 sierpnia 1853 roku w Warszawie, i jako człowiek rzutki i świetny organizator przyczynił się do znacznego rozwoju firmy. Rozszerzył tereny pod szkółki, wprowadził nowe odmiany drzew i krzewów parkowych oraz wzbogacił liczbę odmian owoców. Przywrócił metodę zimowego kwitnienia wielu kwiatów, m.in. róż i bzów, oraz pierwszy wprowadził u nas storczyki.

Christian Gustaw Ulrich zmarł 12 kwietnia 1913 roku i został pochowany obok ojca w alei 18 nr 38.

Jung Herman (około 1818 Szymanowice na Śląsku – 12 III 1890 Warszawa), przemysłowiec.

Kaplica rodziny Jungów.

Jung Herman (około 1818 Szymanowice na Śląsku – 12 III 1890 Warszawa), przemysłowiec. Był synem Karola, urzędnika i Szarlotty ze Szmidtów. Dwukrotnie żonaty: po raz pierwszy z Amelią Pauliną z Behrów (około 1821-1904), ponownie z Selmą Kintzel (1847-1936).

Herman Jung jako czeladnik piwowarski po 1840 roku przybył ze Śląska do Warszawy. Po kilku latach pracy w różnych warszawskich zakładach piwowarskich w 1848 roku nabył na własność niewielki browar i rozpoczął własną produkcję piwa. W 1854 roku odkupił od W. Kazimirusa jego browar przy ulicy Grzybowskiej 1047a, w 1867 roku otworzył nowy zakład przy ulicy Ogrodowej, a następnie  przy placu Aleksandra (obecnie Trzech Krzyży). Dzierżawił również browar po Karolu Osterloffie w Grochowie. Jako pierwszy w kraju zaczął produkować niezbędny do wyrobu piwa ekstrakt słodowy, sprowadzany poprzednio z zagranicy. W 1873 roku powstało Warszawskie Towarzystwo Akcyjne Wyrobu Piwa „Herman Jung”. Było ono wówczas głównym producentem piwa w Królestwie Polskim. Spółka posiadała własne składy w Brześciu, Kowlu, Kijowie i Odessie, które zaopatrywała korzystając z własnych wagonów-lodowni. Po śmierci Hermana Junga firma uległa częściowej likwidacji, pozostał wówczas jedynie browar przy Placu Aleksandra, zatrudniający około stu robotników. Prowadził go Seweryn, syn Hermana z pierwszego małżeństwa, ale i to przedsiębiorstwo w 1919 roku weszło w skład firmy „Haberbusch i Schiele Zjednoczone Browary Warszawskie Spółka Akcyjna”.

W pogrzebie Hermana Junga tłumnie uczestniczyła ludność Warszawy, ale jak wynika z doniesienia „Tygodnika Ilustrowanego”, nie wszystkich zgromadził wokół trumny szczery żal po zmarłym. Dodatkowym magnesem było dwieście antałków piwa, jakie koledzy zmarłego ofiarowali wg zwyczaju na stypę dla żałobników. Wdowa po zmarłym złożyła sumę trzech tysięcy rubli celem wybudowania muru granicznego od strony cmentarza żydowskiego, pod warunkiem przydzielenia jej placu przy tym murze na wzniesienie grobowca rodzinnego a lei A nr 5. Mauzoleum neoromańskie wykonali E. Lilpop i J. Dziekoński, autorem płaskorzeźby Chrystus błogosławiący jest Antoni Olesiński. W nim pochowany został Herman Jung i jego rodzina.

Kazimirus Jan Bogumił (28 III 1774 Bielawa – 5 IV 1816 Warszawa), piwowar.

Grobowiec rodziny Kazimirusów.

Kazimirus Jan Bogumił (28 III 1774 Bielawa – 5 IV 1816 Warszawa), piwowar. Był właścicielem założonego przez siebie browaru oraz posesji przy ulicy Grzybowskiej nr 1050/1053. Piwo jego wyrobu odznaczało się doskonałym smakiem oraz klarownością i poszukiwane było w całym kraju. Nazwisko jego stało się synonimem wysokiej jakości piwa. Ożeniony był z Zuzanną Florentyną ze Skrobków (około 1776-1851) która po śmierci męża kierowała browarem zachowującym w dalszym ciągu wysoką jakość wyrobów. Po jej śmierci firmę przejął syn Wilhelm (1804-1871), który już w 1854 roku sprzedał browar Hermanowi Jungowi. Córka Kazimirusa – Joanna poślubiła jubilera warszawskiego , Stefana Neybaura. Oboje byli znanymi na terenie Warszawy filantropami.

Jan Bogumił Kazimirus, jego syn Wilhelm i córka Joanna pochowani zostali w alei 2 nr 22.

Kilemann Anna Regina z Tengerów (około 1760 – 24IV 1793 Warszawa), żona Jana Jeszego Krzysztofa.

Płyta nagrobna Anny Reginy Kilemann.

Kilemann Anna Regina z Tengerów (około 1760 – 24IV 1793 Warszawa), żona Jana Jeszego Krzysztofa (urodzony około 1747), podstarszego konfraterni introligatorskiej, którego podpis znajduje się na petycji cechów miasta Starej Warszawy, wystosowanej 4 lutego 1793 roku do „Najjaśniejszej Konfederacji Obojga Narodów”.

Prasa warszawska z 1893 roku powołując się na informację sprzed stu lat. Opisała okoliczności niezwykle dramatycznej śmierci Anny Kielemann, która została na skutek pomyłki lekarskiej pochowana w letargu. A oto przebieg wydarzeń wg redakcji „Kuriera Warszawskiego” z 1893 roku:

„Następnego dnia po pogrzebie grabarz kopiąc dół w sąsiedztwie usłyszał jęki […] Rzucił przerażony robotę. Nadzorca po sprawdzeniu tego kazał rozkopać grób, wydobyto trumnę, oderwano wieko i oczom widzów ukazał się widok pełen grozy. Kobieta pochowana wczoraj jako umarła, dziś przebudziła się. Była w letargu. Pomoc jednak przyszła za późno. Ofiara w kilka minut skonała. Lecz nie tu koniec tragedii […] Nieszczęsna była w stanie poważnym i konając wydała na świat żywe i zdrowe dziecię.”

Tak to zdarzenie przedstawiała ówczesna pada. Ja natomiast przypominam sobie zasłyszaną z dzieciństwa opowieść starego grabarza na ten temat. W jego relacji przebieg tego wypadku był nieco odmienny. Otóż mąż zmarłej, nie mogąc pogodzić się z werdyktem lekarskim orzekającym śmierć żony i będąc wewnętrznie przekonany, że ona żyje, starał się wszelkimi sposobami odwlec termin pogrzebu. Mimo jego oporu żona została jednak pogrzebana. Wówczas nieszczęśliwy zakradł się nocą na cmentarz, rozkopał mogiłę, otworzył trumnę i zobaczył z przerażeniem, że ciało żony znajduje się w zmienionej pozycji, jakby usiłowała wydobyć się z zamknięcia. Obok spoczywały zwłoki noworodka. Ta wersja wydaje mi się bliższa prawdy, chociaż nie można wykluczyć, że źródłem opowieści grabarza była ta sama notatka z „Kuriera”, zmieniona przez opowiadających w miarę upływu lat. Jakikolwiek nie byłby przebieg tego wydarzenia, pozostaje faktem oczywistym, iż rzeźba nie płycie grobowej Anny Kilemann jest wymowną ilustracją tej tragedii. W pęknięciu tablicy, czy wieka trumny, ukazana jest postać kobiety wyciągającej przez szczeliną rękę trzymającą niemowlę. Nad głowa kobiety widoczna jest korona – prawdopodobnie symbol męczeńskiej śmierci.

Anna Regina Kilemann pochowana jest w alei 1 nr 19.

Płyta nagrobna Anny Reginy Kilemann.

Landy Aleksander Robert (24 X 1881 Żdanowo na Syberii – 17 IV 1969 Warszawa), lekarz.

Grób Aleksandra Landego.

Landy Aleksander Robert (24 X 1881 Żdanowo na Syberii – 17 IV 1969 Warszawa), lekarz. Był synem Stanisława, działacza socjalistycznego, zesłańca i Feliksy Lewandowskich.

Początkowo studiował medycynę w Warszawie. Za udział w demonstracjach na placu Grzybowskim w 1905 roku został aresztowany, co w konsekwencji zaważyło na jego dalszych studiach na Uniwersytecie Warszawskim. Przeniósł się następnie do Krakowa, gdzie uzyskał dyplom w 1908 roku na Uniwersytecie Jagiellońskim. Podczas I wojny światowej znalazł się w Moskwie i tam pracował w Polskim Komitecie Pomocy Ofiarom Wojny. Po wybuchu rewolucji październikowej przy poparciu władz organizował żłobki i domy dziecka, mianowany został wówczas pierwszym dyrektorem Instytutu Pediatrycznego w Moskwie. Po powrocie do krajów 9121 roku poświecił się całkowicie walce o zdrowie dziecka polskiego. Przez cały okres dwudziestolecia był przewodniczącym oddziału żoliborskiego Robotniczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Stworzył tam głośny w Polsce zespół placówek kulturalno-oświatowych i zdrowotnych, zapewniających dzieciom z rodzin robotniczych możliwość właściwego rozwoju od kolebki aż po okres dojrzałości. Podczas okupacji działał w konspiracji, a w czasie powstania warszawskiego opiekował się ludnością cywilną Żoliborza, organizował szpitale i punkty opatrunkowe. Po wojnie był kierownikiem Oddziału Higieny w Instytucie Matki i Dziecka. Po śmierci Aleksandra Landego ówczesny minister oświaty i szkolnictwa wyższego prof. Henryk Jabłoński, określił zmarłego jako niezmordowanego działacza społecznego i wielkiego przyjaciela dzieci, który całe życie poświęcił walce o zdrowie i właściwe wychowanie dziecka.

Żona Landego była Romana z Kiełbasińskich, Oboje pochowani są w alei 63 nr 93.

Loth Stefan August (28 V 1896 Grodziec pow. Słupca – 16 VII 1936 Orłowo), podpułkownik wojska polskiego i działacz sportowy.

Grób rodziny ks, Augusta Karola Lotha.

Loth Stefan August (28 V 1896 Grodziec pow. Słupca – 16 VII 1936 Orłowo), podpułkownik wojska polskiego i działacz sportowy. Był synem Augusta Karola, duchownego wyznania ewangelicko-augsburskiego i jego pierwszej żony Zofii z Eberleinów.

Początkowo uczęszczał do Gimnazjum M. Reja w Warszawie, a następnie, po ewakuacji rodziny do Rosji, uzyskał maturę w gimnazjum w Saratowie. Po ukończeniu Szkoły Wojskowej w Moskwie brał udział w czerwcu 1917 roku w organizowaniu polskich formacji wojskowych w Saratowie, a później walczył w I korpusie wschodnim pod dowództwem gen. Dowbór-Muśnickiego. W czerwcu roku następnego powrócił do Warszawy. Tutaj działał jako instruktor Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) oraz współorganizator Legii Akademickiej (późniejszy 36 pułk piechoty). W 1919 roku brał udział w walkach o Lwów oraz uczestniczył w akcji plebiscytowej na Śląsku, Warmii i Mazurach; walczył również podczas ofensywy w sierpniu 1920 roku.

W pierwszych latach po wojnie jako Loth I należał do najbardziej popularnych piłkarzy stolicy oraz najlepszych sędziów tej dyscypliny sportu. Również w tenisie uzyskiwał wybitne rezultaty,

W listopadzie 1932 roku objął szefostwo sztabu 28 dywizji piechoty, w kwietniu zaś 1934 roku został przydzielony do sztabu inspektora armii gen. Dywizji Gustawa Orlicz-Dreszera. W dniu 16 lipca 1936 roku wraz ze swym szefem zginął w katastrofie lotniczej nad Zatoką Gdańską pod Orłowem. Posiadał wiele odznaczeń, m.in. Krzyż Virtuti Militari 5 klasy, Krzyż Niepodległości, czterokrotnie Krzyż Walecznych,

Poślubił znaną sportsmenkę Wandę Janinę Kwaśniewską (1901- 28 X 1968) działaczkę klubu „Polonia”, rekordzistkę Polski w biegach na krótkie dystanse, pionierkę sportu kobiecego w Polsce.

Stefan August Loth i jego żona pochowani zostali w alei F nr 34.

Skwarcow Jan (około 1788 –  25 VII 1850), kupiec asesor Sądu Apelacyjnego do spraw handlowych.

Kaplica rodziny Jana Skwarcowa.

Skwarcow Jan (około 1788 –  25 VII 1850), kupiec asesor Sądu Apelacyjnego do spraw handlowych. Poślubił Anastazję z Popowych.

W 1828 roku Jak Skwarcow prowadził wielobranżowy sklep w domu Roeslera przy ulicy Krakowskie Przedmieście 79. Sprzedawano tam również książki w języku rosyjskim. Najprawdopodobniej był on także współwłaścicielem założonej w 1834 roku przez kupca Aleksandra Skwarcowa księgarni zaopatrzonej w liczne dzieła naukowe, powieści dla dorosłych i dla dzieci. Można było także w nie je abonować prasę wychodzącą na terenie cesarstwa rosyjskiego. Obok księgarni znajdowała się bogato zaopatrzona czytelnia.

W 1837 roku Skwarcow nabył od rządu Pałac Saski za cenę 115200 złotych. Planując jego przebudowę, rozpisał konkurs architektoniczny, w którym wzięli udział: Marconi, Kropiwnicki, Ritschel wraz z Idźkowskim oraz Carazzi. Zwyciężył projekt Marconiego, jednak namiestnik Paskiewicz któremu Rada Budownictwa przedstawiła projekt do zatwierdzenia, odrzucił go bez motywacji, zatwierdził zaś projekt Idźkowskiego o Ritschla. Dokonano przebudowy w latach 1839-1842; polegała ona na rozebraniu korpusu głównego, postawieniu w tym miejscu kolumnady oraz wybudowaniu skrzydeł bocznych. Szczątki tej kolumnady w postaci trzech arkad pozostały do dziś(Grób Nieznanego Żołnierza). W 1864 roku władze wojskowe nabyły pałac od spadkobierców. Po przebudowie pałac Saski nazywany był domem Skwarcowa.

Jak Skwarcow został pochowany w kwaterze prawosławnej na tutejszym cmentarzu w alei 23 nr 2. W październiku 1851 roku odbyło się poświęcenie istniejącej do dziś kaplicy grobowej rodziny Skwarcowów, zbudowanej przez Leona Karasińskiego w stylu bizantyjskim. W zewnętrznej niszy bocznej ściany umieszczono wyrzeźbione w kamieniu popiersie zmarłego, które zaginęło przed kilku laty. Roboty kamieniarskie wykonywał Jan Haagen, metalowe i pozłotnicze – zakład K. Mintera, zaś ażurowe piękne drzwi odlano w fabryce Braci Evans.

Anders Ludwik (25 X 1854 Warszawa – 11II 1920), lekarz.

Grobowiec rodziny Ludwika Andresa.

Anders Ludwik (25 X 1854 Warszawa – 11II 1920), lekarz. Był synem Samuela Ludwika Roberta (zm. 1884), obywatela miasta Warszawy i Pauliny z Weytów, bratem lekarza Teodora Władysława. Poślubił Anielę z Hochów (1858-1908).

Ludwik Anders ukończył gimnazjum i Uniwersytet w Warszawie, gdzie w 1876 roku otrzymał dyplom lekarza. Przez wiele lat był ordynatorem kliniki wewnętrznej Uniwersytetu Warszawskiego oraz ordynatorem Domu Podrzutków im. Księdza Boduena, do którego rozwoju i unowocześnienia walnie się przyczynił. Od 1905 roku objął stanowisko lekarza naczelnego szpitala im. Dzieciątka Jezus w Warszawie. Był czynnym członkiem Warszawskiego Towarzystwa Lekarskiego oraz współredaktorem „Polskiego Przeglądu Pediatrycznego”. Uważany jest za twórcę warszawskiej szkoły pediatrów. Był autorem prac naukowych z dziedziny pediatrii. Amatorsko zajmował się fotografią i pełnił funkcję prezesa Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego.

Pochowany został w alei 2 nr 20. Ne jego grobie znajduje się rzeźba z brązu przedstawiająca kobietę, dłuta B. Jeziorańskiego.

Grobowiec rodziny Ludwika Andresa.

Manzel Józef (1834 Warszawa – 8 VIII 1904 Świetlikowa Wola z ziemi kieleckiej), artysta rzeźbiarz.

Pomnik nagrobny rodziny Józefa Manzla.

Manzel Józef (1834 Warszawa – 8 VIII 1904 Świetlikowa Wola z ziemi kieleckiej), artysta rzeźbiarz. Był synem rzeźbiarza Jana i Emilii z Lietrów. Po ukończeniu gimnazjum rolnego w Warszawie studiował w latach 1850- 1855 rzeźbę w Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem K. Hegla. Jako pracę dyplomową wykonał posag Anioła, który w 1859 roku został umieszczony na grobowcu rodziny Menzlów na tutejszym cmentarzu . Otrzymanie stypendium umożliwiło mu kontynuowanie studiów w Petersburgu oraz we Florencji i Rzymie. W 1863 roku powrócił do Warszawy i tu założył własną pracownię rzeźbiarsko-kamieniarską. Projektował i wykonywał wiele nagrobków na tutejszym cmentarzu m.in. Anioła opartego o trumnę na grobie rodziny Jaegerów, postać kobiety naturalnej wielkości na grobowcu rodziny J.W. Bantkie – Stężyńskiego.

Manzel był członkiem Cesarskiej Akademii Sztuk Pięnych w Petersburgu oraz Akademii Sztuk Pięknych we Florencji.

Jego ojciec Jan (około 1807 – 20 III 1875 Warszawa) był także rzeźbiarzem i czynnym członkiem Kolegium Kościelnego warszawskiej parafii ewangelicko-augsburskiej. Przez wiele lat pełnił funkcję starszego wydziału pogrzebowego oraz należał do grona członków założycieli parafialnego domu starców i sierot.

Obaj zostali pochowani w alei 16 nr 28.

Tiunin Włodzimierz (12 IV 1915 Ostróg nad Horyniem – 27 IV 1977), artysta plastyk.

Tiunin Włodzimierz – nagrobek.

Tiunin Włodzimierz (12 IV 1915 Ostróg nad Horyniem – 27 IV 1977), artysta plastyk. Był synem Wiktora i Jadwigi.

Po ukończeniu Liceum Krzemienieckiego studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni profesora Tadeusza Pruszkowskiego. Ukończył także Oficerską Szkołę Wojsk Łączności w Zegrzu. Jako podchorąży brał udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Okres wojny spędził w obozie jenieckim w Talicy i koło Norymbergi. Po wyzwoleniu w latach 1949-1952 kontynuował studia w Warszawie. Równocześnie prowadził wykłady oraz sprawował funkcję zastępcy dyrektora w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych. W latach 1950-1962 był starszym asystentem. A następnie adiunktem na Wydziale Architektury Wnętrz ASP. W ciągu 29 lat pracy pedagogicznej krzewił metodę wychowania człowieka poprzez sztukę, oraz był współtwórcą programów przedmiotów plastycznych. Wielce pochlebną opinię o nim wydał profesor Wojciech Jastrzębowski: Uważam Włodzimierza Tiunina za wybitnego, stale pogłębiającego swą wiedzę i umiejętności artystę plastyka, pedagoga i wychowawcę młodzieży. Jego pracowitość, energia, obowiązkowość inicjatywa i szczere oddanie sprawom uczelni to cechy, wobec których jestem z najwyższym uznaniem.”

Tiunin uprawiał malarstwo sztalugowe, zarówno olejne, jak akwarelowe. Fascynował się pejzażem, który przedstawiał z wielką wrażliwością, nie stronił od scen rodzajowych, projektował biżuterię artystyczną, interesował się metaloplastyką. Od lat wystawiał swe prace na wystawach zbiorowych; dopiero na rok przed śmiercią udało mu się zrealizować marzenie ostatnich lat swego życia, jakim było zorganizowanie ekspozycji indywidualnej w Warszawie oraz we Wrocławiu. Znękany chorobą na progu roku 1877 miał jako artysta tylko jedno życzenie: „Oby mi dane było w tym roku być jeszcze na plenerze”. Niestety, nie doczekał tej chwili, zmarł w kwietniu tego roku.

Wśród jego odznaczeń należy wymienić m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Złotą Odznakę Honorową m.st. Warszawy, Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury.

Włodzimierz Tiunin został pochowany w alei 27 nr 34.

Daab Adolf (ok. 1872 – 27 I 1924 Warszawa), przemysłowiec.

Nagrobek Adolfa Daab.

Daab Adolf (ok. 1872 – 27 I 1924 Warszawa), przemysłowiec. W 1899 roku jako udziałowiec przystąpił do Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Przemysłowych Budowlanych „Fr. Martens i A, Daab”, założonych w 1866 roku przy ulicy Hożej przez Fryderyka Martensa, początkowo jako zakład ciesielsko-stolarski. Zakład wybudował wiele obiektów przemysowych publicznych i prywatnych na terenie Waszawy i Królestwa Polskiego m.in. Dom Towarowy Braci Jabłkowskich, gmach Wyższej Szkoły Handlowej. Osobną grupę prac wykonywanych przez firmę stanowią budynki wystawione dla potrzeb parafii ewangelicko-augsburskiej przy obecnym placu Ewangelickim (obecnie Małachowskiego). Zostały one wzniesione na krótko przed wybuchem I wojny światowej. Do zespołu tego należały: istniejąca do dziś kilkupiętrowa kamienica czynszowa z dwiema oficynami przy ulicy Kredytowej 4, nieistniejący obecny dom parafialny od strony placu Małachowskiego, mieszczący kancelarię kościelną, salę zebrań Kolegium Kościelnego, Bank Ewangelicki, redakcję wydawnictwa „Zwiastun” oraz wielka salę konfirmacyjną. Trzecim obiektem istniejącym częściowo do dzisiaj przy placu Małachowskiego, był gmach parafialnego Gimnazjum Męskiego im. Mikołaja Reja, zbudowany według planów architekta Henryka Gaya.

Adolf Daab był także prezesem Zarządu Banku Kredytu Hipotecznego oraz radnym miasta Warszawy. Przez dwadzieścia lata pracował ofiarnie dla dobra zboru warszawskiego jako członek Kolegium Kościelnego i przewodniczący jego wydziału administracyjnego. Pochowany został w alei 2 nr 10.

Lubisz to co robię?  Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Treść chroniona