Europa,  Hiszpania

Co ciekawego warto zobaczyć w Walencji? La Terreta to idealne miejsce, by zakochać się w Hiszpanii.

Walencja ma wszystko to co kocham: uroczą starówkę, rowery, zabytki, sztukę ulicy, klimat i pyszne jedzenie. To bez wątpienia jedno z najprzytulniejszych miast w Hiszpanii.

Koniecznie należy spróbować najważniejszego dania, paelli (ponoć tylko tu można zjeść prawdziwą!) oraz innych delicji jak „clóchinas” (małże) czy „horchata” (rodzaj napoju chłodzącego).

W Mercado Central jadałam przepyszne, świeże ostrygi (kosztują od 2,50 do 3 EUR-o za sztukę), ogromną frajdą jest to, że sami sobie wybieramy, którą chcemy zjeść i sprzedawca otwiera je przy nas. Zaledwie 6 EUR-o kosztuje porcja paelli, do wyboru jest kilka rodzajów. 

Walencję doskonale odkrywa się na piechotę. Dobrym pomysłem jest też wypożyczenie roweru. Wypożyczalnie rowerów znajdziecie prawie na każdym rogu, ceny za wypożyczenie roweru są bardzo przystępne, sprawnie działa również komunikacja miejska.

Panorama Walencji widziana w wieży Miguelete.

Jednym z najbardziej fascynujących punktów, który koniecznie trzeba zobaczyć jest Plaza de la Reina, z katedrą oraz wieżą Miguelete – warto wspiąć się po jej 207 schodach, by ujrzeć niesamowite widoki. W centrum znajdziemy także Giełdę Jedwabiu – jeden z najpiękniejszych budynków Walencji, wpisany na listę światowego dziedzictwa, z cudownym Patio de los Naranjos, oraz modernistyczny Targ Główny, największy bazar ze świeżymi produktami w Europie – przemierzanie jego stoisk to niezapomniane doświadczenie.

Paella – potrawa hiszpańska pochodząca z Walencji.
Wypożyczalnia rowerów – Walencja.
Walencja – Hiszpania.

Walencja ma do zaoferowania tyle fajnych miejsc wartych zobaczenia, że boję się, że o którymś zapomnę wspomnieć.

W samym sercu malowniczej Walencji, na Placu Matki Bożej (Plaza de la Virgen), wznosi się monumentalna Fontanna Turia. Zaprojektowana została przez utalentowanego architekta Silvestre Edety, zbudowana została w latach 1946-1952. Jest ona znacznie więcej niż tylko dziełem artystycznym.

Reprezentuje ona rzekę Turia, będącą żywotną arterią Walencji. Osiem kobiet wokół Neptuna symbolizuje osiem rowów nawadniających, które są kluczowe dla rolnictwa regionu. Ta symbolika podkreśla zależność miasta od swojej rzeki i przypomina o znaczeniu wody jako źródła życia.

Fontanna Turia w Walencji.

Nieco dalej od centrum znajduje się najnowocześniejsze serce Walencji: Miasto Sztuki i Nauki. Zaprojektowane przez Santiago Calatravę oraz Felixa Candelę, stało się prawdziwą ikoną za sprawą takich budowli jak np. Oceanogràfic, największe akwarium w Europie.

Obok Miasta Sztuki i Nauki mieści się jedyne w swoim rodzaju muzeum poświęcone niezwykłemu festiwalowi – Las Fallas de Valencia (Muzeum Fallero).

Ponadto w mieście odnajdziemy liczne zakątki, które zaskakują sztuką uliczną. Ja osobiście nie mogłam od nich oderwać wzroku.

Sztuka ulicy – Walencja.
Sztuka ulicy – Walencja.

Co trzeba koniecznie zobaczyć w Walencji. La Terreta  najciekawsze miejsca, atrakcje.

Walencja (La Terreta) – Hiszpania.

Muzeum Sztuki i Nauki – Walencja.

Muzeum Sztuki i Nauki – Walencja.
Muzeum Sztuki i Nauki – Walencja.

Miasto Sztuki i Nauki w Walencji rozciąga się na miejscu dawnego koryta rzeki Turia, na długości prawie dwóch kilometrów. Składa się ono z sześciu dużych części: Hemisfèric (kino IMAX, w którym można oglądać projekcje cyfrowe), Umbracle (otoczony ogrodami piękny punkt widokowy), Muzeum Nauki (oferujące mnóstwo zajęć interaktywnych), Oceanogràfic (największe akwarium w Europie; jest tam 20 000 zwierząt 650 różnych gatunków), Pałac Sztuki (opera, taniec, koncerty symfoniczne i inne występy muzyczne) oraz Àgora (obszar wielofunkcyjny, gdzie organizuje się koncerty i liczne zajęcia).

Muzeum Sztuki i Nauki – Walencja.
Muzeum Sztuki i Nauki – Walencja.

Mercado Central – Główny Targ w Walencji.

Mercado Central – Główny Targ w Walencji.
Mercado Central – Główny Targ w Walencji.

Olbrzymią, zadaszoną przestrzeń Głównego Targu w Walencji (Mercado Central) wypełniają zapachy, smaki i kolory typowe dla kuchni śródziemnomorskiej.

Wybudowana w stylu modernizmu na początku XX wieku hala zaliczana jest do najstarszych i największych targów w Europie. Znajdziemy tu stragany pełne świeżych warzyw, owoców, mięsa oraz ryb. Cudownym zapachom towarzyszy niezwykła gra świateł, wpadających do rozległych przestrzeni hali przez duże okna i szklane świetliki, zaprojektowane specjalnie na potrzeby tego budynku.

Mercado Central – Główny Targ w Walencji.
Mercado Central – Główny Targ w Walencji.

Katedra Najświętszej Maryi Panny podobno tu przechowywany jest  Święty Graal- Walencja.

Katedra Najświętszej Maryi Panny – Walencja.

Gotycka katedra pw. Najświętszej Maryi Panny jest największą świątynią Walencji i jednym z niekwestionowanych symboli miasta. Według legend i podań ludowych ponoć przechowywany jest właśnie tu kielich z którego Jezus pił podczas Ostatniej Wieczerzy – legendarny Święty Graal.  Mówi się, że relikwia ta, wraz z historią templariuszy lub legendami, takimi jak historia króla Artura, była przenoszona przez Hiszpanię, aż znalazła się w katedrze w Walencji w XV wieku. Widać wszystkie drogi prowadzą do Walencji.

„Kielich, który podziwiać możemy dzisiaj (17 cm wysokości i 9 cm szerokości), początkowo był wykonaną z agatu sardonicznego (żyłkowanego) czarką, czyli kubkiem bez uszu. Jest to dzieło palestyńskie stworzone w 1 wieku p.n.e., stanowiące żydowski „Kielich Błogosławieństwa” wykorzystywany właśnie podczas rytualnej wieczerzy paschalnej w tradycji hebrajskiej. Był to najważniejszy element majątku żydowskiej rodziny”.

– Wiele osób uważa, że kielich powinien być drewniany. To jest jednak niemożliwe, ponieważ Żydzi nie mogli korzystać z tego materiału ze względu na to, że nie da się go odpowiednio oczyścić. Jest to jeden z dowodów na autentyczność tego artefaktu – tłumaczy w rozmowie z Onet Podróże David Arlandis z biura promocji miasta Walencja.

By chronić kielich, ale i nie dotykać bezpośrednio naczynia, w XI w. dodano mu bogato zdobioną złotą podstawę i uszy.

Relikwia Świętego Kielicha – Katedra Najświętszej Maryi Panny.

„Od dziesiątek badacze i naukowcy toczą spory o św. Graala. Najwięcej kontrowersji wzbudza materiał, z którego został wykonany i droga, jaką przebył. Mimo wszelkich nieścisłości, w autentyczność kielicha uwierzyli Jan Paweł II (w 1982 r.) i Benedykt XVI (w 2006 r.), którzy użyli go do sprawowania mszy świętej, podążając śladem Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy oraz papieży aż do III wieku”.

[*Źródło: ” Wszystkie drogi prowadzą do Walencji, czyli podróż szlakiem św. Graala”. www.onet.pl]

Katedra Najświętszej Maryi Panny – Walencja.

Walencka katedra od XIV w. jest świadkiem niezwykłych spotkań. To tu w każdy czwartek o godzinie 12 obraduje Tribunal de las Aguas (Trybunał Wodny)

Trybunał Wodny – Brama Apostołów Katedry Walenckiej.

Trybunał Wód Walenckiej Krainy Wodnej.

Trybunał Wodny Równiny Walenckiej, uznany za niematerialne dziedzictwo kulturowe ludzkości od 30 września 2009 roku, jest najstarszą instytucją sprawiedliwości w Europie. Trybunał Wód Walenckiej Krainy Wodnej obraduje w każdy czwartek w południe przy Bramie Apostołów Katedry Walenckiej. Prostota działania jest wzorem sprawiedliwości, który mieszkańcy równiny wyznawali od niepamiętnych czasów.

Mieszkańcy Walencji bez wątpienia darzą tę najbardziej walencką ze starożytnych instytucji wielkim szacunkiem. W Trybunale Wodnym mamy cenne dziedzictwo, które Walentynczycy potrafili chronić przez wieki jako integralną część bogatej, różnorodnej i niekwestionowanej osobowości Walencji.

Jest to wzór sprawiedliwości, uznawany przez wszystkie kultury i narody za integralną część osobowości Walencji. Nie przetrwał on upływu czasu, podobnie jak Bourbon Centralizm ani Kortezy Kadyksu z 1812 roku nie zdołały znieść tego sądu. Został on uznany w Konstytucji Hiszpanii z 1978 roku, Statucie Autonomii Wspólnoty Walenckiej, przez UNESCO i inne organizacje międzynarodowe.

Badacze prawa z całego świata odkryli w tej instytucji model prawny, który pozostał obecny na wielu forach i w stowarzyszeniach międzynarodowych w kwestiach związanych z wodą.

Od czasów starożytnych żyzna równina Walencji potrzebowała mądrego, sprawiedliwego i równego podziału wody, która powinna docierać do nawadnianych terenów poprzez złożony system kanałów czerpiących wodę z rzeki Turia. Aby osiągnąć cele irygacyjne Organizacji, powstała ta instytucja, oparta na przestrzeganiu zasad, które dała im mądrość i doświadczenie ludzi z równiny. Jego jurysdykcja ogranicza się do Ziemi Wodnej Walencji.

Giełda Jedwabiu – symbol złotego wieku Walencji.

Giełda Jedwabiu – Walencja.

Zbudowana w XV wieku giełda jest najznamienitszym gotyckim zabytkiem Walencji. Giełda została w dużej mierze zbudowana w latach 1482-1492 pod kierunkiem mistrza budowlanego Pere Compte. Obecność elementów renesansowych tłumaczy fakt, że dzieło dokończył po jego śmierci jeden z jego uczniów. Giełda Jedwabiu jest uważana za jedną z najpiękniejszych budowli europejskiego gotyku cywilnego. Jej podobieństwo do średniowiecznych zamków polega na tym, że kamienne mury nadają jej wygląd solidnej fortecy. Składa się z czterech części: Wieży, Sali Konsulatu Morskiego, Dziedzińca Drzewek Pomarańczowych i Sali Kolumnowej. Tereny zabudowane i niezabudowane kompleksu zajmują wspólnie powierzchnię ponad 2000 metrów kwadratowych. W niedziele odbywa się tu wystawa monet i znaczków pocztowych.

Giełda Jedwabiu – Walencja.

Bazylika Matki Bożej Opuszczonych – Walencja.

Bazylika Matki Bożej Opuszczonych – Walencja.

Barokowa świątynia stoi tuż obok gotyckiej katedry i razem tworzą unikatowy zespół sakralny centralnego placu miasta. Ta XVII-wieczna bazylika (Bazylika Virgen de los Desamparados) została poświęcona Matce Bożej Opuszczonych – patronce Walencji i całej wspólnoty autonomicznej. Jest ona bardzo ceniona wśród więźniów. Jeden ze słynnych cudów, który się tutaj wydarzył, dotyczył bowiem skazanego prowadzonego na miejsce stracenia.

Wizerunek Matki Boskiej Opuszczonych ma ponad sześćset lat i pierwotnie był patronem pierwszego szpitala dla chorych psychicznie w Walencji, na początku XV wieku – Szpitala Niewiniątek, Szaleńców i Obłąkanych (Spital de Ignocens, folls e orats), uważanego za pierwszy ośrodek zdrowia psychicznego w świecie chrześcijańskim. Bractwo, które prowadziło ten stary szpital, chciało, aby jego patronką była Matka Boska i zleciło jej wykonanie. Ten sam wizerunek był czczony w różnych kaplicach na przestrzeni dziejów i dziś znajduje się w ołtarzu głównym Bazyliki Królewskiej.

W 1493 roku król Ferdynand Katolicki rozszerzył pierwotną nazwę, Nostra Dona Sancta Maria dels Ignocens Màrtirs, o tytuł Matki Boskiej Opuszczonych , dając początek maryjnemu nabożeństwu do Matki Boskiej Opuszczonych. Nabożeństwo to, ze swoim głębokim znaczeniem ludzkim i społecznym, jest przeznaczone do powszechnej czci.

Bazylika Matki Bożej Opuszczonych – Walencja.

Rzeźba została wykonana jako leżący wizerunek, który miał być niesiony w trumnach podczas procesji, pogrzebów członków bractwa oraz dla tych, którzy zmarli porzuceni, rozbitkowie lub straceni, jako akt dobroczynności Bractwa. We wczesnych latach jego głowa spoczywała na poduszce; dlatego też, gdy jest wystawiony w pozycji pionowej, jego głowa jest pochylona w naszą stronę, co nadaje mu charakterystyczną cechę. Jest on również rozpoznawalny po obszernym płaszczu, symbolu jego ochrony i ściśle związany w swoim wykonaniu z tradycyjnym walenckim przemysłem jedwabniczym. Jego pierwotne atrybuty to: lilia, symbol Niepokalanego Poczęcia; Dzieciątko Jezus niosące Święty Krzyż z Góry Kalwarii, nawiązujące do pierwszego symbolu jego Bractwa; a u jego stóp Święci Młodziankowie, zabici przez Heroda, jako znak ochrony dla tych, którzy cierpią w swojej niewinności.

[*Źródło: https://basilicadesamparados.org/virgen-de-los-desamparados ]

Bazylika Matki Bożej Opuszczonych – Walencja.

Arena walk byków – Walencja.

Arena walk byków – Walencja.

Walki byków od wieków stanowią jedną z kwintesencji rozrywki w społeczeństwie Walencji. Do XIX wieku do tych widowisk wykorzystywano kilka miejsc. W mieście udokumentowano kilka lokalizacji: rynek, plac Santo Domingo, Llano del Real, Llano de Zaidía, Bramę Serranos oraz teren przed Bramą Quart.

W 1850 roku Melchor Ordoñez, gubernator cywilny Walencji, namawiał Radę Szpitalną do budowy areny do walk byków w mieście.

Projekt powierzono Sebastiánowi Monleónowi, architektowi i członkowi Rady Szpitalnej, który opracował plany na wzór rzymskiego Koloseum Flawiusza Marcellusa. Jest to budynek o wielobocznej bryle o 48 bokach i odsłoniętej cegle. Jej zewnętrzna dekoracja utrzymana jest w prostym stylu doryckim i składa się z czterech kondygnacji portyków umieszczonych jeden nad drugim. Łuki są segmentowe na parterze i półkoliste na wyższych kondygnacjach.

W swojej historii arena walk byków była świadkiem licznych wydarzeń kulturalnych, społecznych, sportowych i politycznych.

Aby uczcić oficjalną inaugurację, odbyły się trzy walki byków: 24, 25 i 26 lipca 1859 roku.

Arena walk byków – Walencja.
Arena walk byków – Walencja.

Muzeum Fallero (muzeum poświęcone Świętu Ognia) – Walencja.

Muzeum Fallero – Walencja.

Walencja wita wiosnę Świętem Ognia. Miesiącami przygotowuje się ogromne i krótkotrwałe kartonowe rzeźby, pochłaniane przez ogień w czasie wyjątkowego spektaklu. W 2016 roku święto to zostało wpisane przez UNESCO na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.

W tygodniu, w którym wypada 19 marca, podczas współzawodnictwa sztuki, pomysłowości i dobrego gustu, miasto wypełnia się gigantycznymi rzeźbami z kartonu, zwanymi ninots. Geneza obchodów sięga tzw. parot należących do cieśli: drewnianych lamp, którymi oświetlali warsztaty zimą i palili na ulicy w przeddzień obchodów dnia św. Józefa. Początkowo ozdabiano je strzępami starych tkanin, nadając im ludzki wygląd, ale w połowie XIX wieku rozpoczęły przyjmować coraz większą objętość i wysokość oraz bardziej wyraźny kształt, stając się ogromnymi dekoracyjnymi kukłami.

W nocy z 19 na 20 marca – wtedy następuje cremà, moment, w którym płoną wszystkie figury z wyjątkiem ninota, który został wybrany w ogólnym głosowaniu. Unika płomieni, by stać się częścią kolekcji Muzeum poświęconego Świętu Ognia. Kolejnym emocjonującym momentem Święta Ognia jest ofiara z kwiatów składana Maryi Dziewicy

Muzeum Fallero – Walencja.

Ofiarowanie kwiatów Matce Boskiej Opuszczonych z Walencji, które odbywa się 17 i 18 marca między godziną 15:30 a północą  jest najbardziej wzruszającym i ekscytującym wydarzeniem festiwalu Fallas. Kult „Geperudeta”, pieszczotliwego imienia, jakim Walencjanie obdarzają swoją Matkę Boską, jest integralną częścią walenckiej tożsamości.

Procesja z kwiatami dla patronki Walencji Matki Boskiej Opuszczonych, trwa dwadzieścia godzin i idzie w niej sto pięćdziesiąt tysięcy ludzi.  Na Plaza de la Virgen czeka ogromna reprodukcja „Geperudety”, której płaszcz stopniowo farbuje się na kolor kwiatów; tysiące falleros i falleras przechodzących przed gigantyczną Matką Boską Porzuconych przekazują swoje bukiety doświadczonej ekipie, która wspina się na konstrukcję i strategicznie je rozmieszcza. Po dwóch dniach płaszcz ukazuje harmonijny gobelin z kolorowych kwiatów. 

Obserwowanie Parady Ofiarowania jest łatwe, ponieważ przebiega ona przez wszystkie dzielnice Walencji. Jednak najbardziej ekscytującym odcinkiem jest finał, gdzie wszystkie uczestniczące grupy przechodzą ulicami Calle de San Vicente i Calle de la Paz, aż dotrą do Plaza de la Virgen.

Katarzyna Kobylarczyk jeden rozdział (dokładnie 9 stron) w swojej książce „Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty” poświęca Walencji i Świętu Ognia”. Czy książkę warto kupić? Mi nie przypadła ona do gustu, spodziewałam się rzetelnego reportażu a otrzymałam zapiski autorki, z „niesmacznymi” komentarzami.

Muzeum Fallero – Walencja.

Las Fallas to coroczne, 5-dniowe Święto Ognia obchodzone w Walencji od 15 do 19 marca.

Muzeum Fallero – Walencja.

Street art (sztuka ulicy) – Walencja.

Walencja – Hiszpania.
Walencja – Hiszpania.
Walencja – Hiszpania.

Uwielbiam sztukę ulicy, jak dla mnie bardzo dużo mówi ona o jej mieszkańcach. Kolory, kształty, tematyka, pokazują jak żyją ludzie, co lubią, czym się interesują, co dla nich jest ważne. Walencja zachwyca, dosłownie wszędzie widać mniejsze i większe arcydzieła sztuki. Uwielbiam też plakaty, grafika pokazuje duszę ludzi. Cała Walencja jest kolorowa, radosna, ciepła. Barcelona wydało mi się brudna, zimna, deszczowa, za chmurami a Walencja nie bez powodu nazywana jest miastem ognia. Dla mnie Walencja ZACHWYCA!!!!

Walencja – Hiszpania.
Walencja – Hiszpania.

W Walencji i Ty możesz zostać aniołem.

W Walencji wszystko jest możliwe, miasto jest pełne niespodzianek, można zostać „aniołem”.

Mural przy wejściu do Giełdy Jedwabiu – Walencja.
Mural niedaleko areny walk byków – Walencja.

Lubisz to co robię?  Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Treść chroniona