Fiskardo – najpiękniejsza wioska Kefalonii (Grecja).
Mrożona kawa z gałka lodów w Fiskardo smakuje wyśmienicie. W tygodniu panuje tu cisza i spokój, w weekendy zjeżdżają tu tłumy ludzi. Fiskardo pokochali celebryci, czyniąc je najbardziej kosmopolitycznym miejscem na wyspie. Amerykański pisarz Henry Miller powiedział:
„Potrzebne jest całe życie, żeby odkryć Grecję, ale wystarczy moment, żeby zakochać się w Fiskardo”.
Kefalonia jest jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie rejonów tzw. Łuku Helleńskiego (zwanego też Egejskim) leżącym na tzw. „diabelskim trójkącie sejsmicznym”. Łuk ciągnie się od rejonu Preveza (zachodnia Grecja), przecina Morze Jońskie i sięga aż po zachodnio-południowy kraniec Peloponezu. Łuk Egejski to twór będący efektem napierania na siebie dwóch płyt tektonicznych – europejskiej i afrykańskiej i jest najbardziej aktywnym sejsmicznie obszarem w Europie. Od starożytności miały tu miejsce naprawdę silne trzęsienia ziemi. Z historycznych źródeł wiemy o o katastroficznych w skutkach trzęsieniach w 1469, 1679, oraz 1876 roku. Najsilniejsze miało miejsce w 1953 roku. Zniszczyło one praktycznie całą Kefalonię, Itakę oraz Leukadę. Fiskardo jako jedno z niewielu miejsc na Wyspach Jońskich przetrwało trzęsienie ziemi, dlatego większość tutejszych domów, w tym, wiele weneckich, po objęciu ochroną konserwatora, zostało odnowionych i odzyskało dawny blask, służą teraz jako pensjonaty.
Dwu i trzy piętrowe barwnie otynkowane domy z pięknie zdobionymi balkonami, kolorowe okiennice i intensywnie czerwone dachy tworzą wyjątkowy obraz z błękitnym morzem i niebem w tle. Maleńkie podwórza skąpane w kwiatach i wąskie kręte uliczki dodają temu miejscu magii.
Fiskardo położone jest nad zatoką o tej samej nazwie. Wzdłuż zatoki stoją tawerny i restauracje o międzynarodowej renomie, gustowne kafejki, kawiarnie z wyborną mrożoną kawę i małe, urokliwe sklepiki z pamiątkami. Zatoka wypełniona jest kolorowymi łódkami, poczynając od rybackich na luksusowych jachtach kończąc. Fiskardo jednak udaje się ciągle zachować tradycyjny charakter rybackiej wioski. Ceny są tu nieco wyższe niż w innych miejscach na wyspie, ale nie odstraszają turystów.
Nazwa wioski to zniekształcona wersja nazwiska normańskiego awanturnika Roberta Guiscarda, znanego jako „diabeł morski”, który działał głównie w Kalabrii i Sycylii, ale próbował zająć także Wyspy Jońskie, by otworzyć szlak do Konstantynopola. Po zajęciu Korfu skierował swoją uwagę na Kefalonię, którą również chciał przejąć, jednaj na szczęście zachorował i zmarł na swoim statku przycumowanym przy Fiskardo.
Północną część portu kończy mały półwysep Fournia, Znajdują się tu pozostałości trójapsydowej wczesnochrześcijańskiej bazyliki (VI w.n.e., odkryta w 1870 roku), będącej najstarszym kościołem na Wyspach Jońskich, Powiadają, że to tutaj bizantyjski władca Jan Paleolog, zatrzymał się podczas wizyty na wyspie w połowie XV wieku. Na krawędzi półwyspu są dwie latarnie morskie, jedna z nich jest wenecka z XVI wieku z imponującą okrągłą wieżą, która przetrwała w całkiem dobrym stanie, a obok niej jest nieco bardziej nowoczesna, pochodząca z 1892 roku o wysokości 27 metrów.
Szlak okrężny do latarni morskiej – Fiskardo (Kefalonia).
Okolice Fiskardo to idealne miejsce na piesze wędrówki. W miasteczku stoją dwie tablice z mapą szlaków. Autobus, którym przyjechałam z Argostoli zatrzymuje się tuż przy małym parku w którym natrafimy na drogowskazy w którą stroną prowadzi dany szlak.
W lipcu z uwagi na bardzo wysokie temperatury wyruszyłam, krótkim szlakiem do latarni morskich. Z parku należy kierować się w stronę portu, w porcie jest mnóstwo klimatycznych knajpek w których można wypić pyszną mrożoną kawę. Jak dotrzemy już do portu należy ciągle podążać dalej wzdłuż wybrzeża. Droga doprowadzi nas do lasu sosnowego, przed samym wejściem do niego jest kierunkowskaz. Po prawej stronie cały czas będziemy mieć morze, można spokojnie zażyć kąpieli morskich.
Po około 500 metrach natrafimy na rozwidlenie, gdzie po prawej stronie znajduje się stara wenecka latarnia morska, a po lewej stoi mniej okazała nowoczesna i wciąż funkcjonująca. Mijając tę drugą po lewej stronie zobaczymy szutrową drogę w kierunku Fiskardo. Dotrzemy nią do ruin bizantyjskiego kościoła, spod których rozpościera sie widok na port. Droga ta zaprowadzi nas z powrotem do miasteczka.
Jak tu trafić?
Do Fiskardo można dojechać autobusem z Argostoli (stolica wyspy) albo samochodem. Autobusy na wyspie są nowe, we wszystkich działa klimatyzacja. W sezonie letnim zawsze znajdziemy miejsca siedzące, w przypadku gdy jest dużo podróżujących podstawiany jest drugi autobus. Rozkład jazdy można sprawdzić na stronie przewoźnika KTEL aktualny rozkład jazdy autobusów.
Lubisz to co robię? Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.
One Comment
Photopolis
W trakcie poszukiwania w internecie pożądanych informacji trafiłam na ten artykuł. Wielu osobom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na opisywany temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje zaskoczenie. Czuję, że powinienem podziękować za Twoje działania. Zdecydowanie będę polecał to miejsce i regularnie tu zaglądał, by przejrzeć nowe posty.