-
Zimowa Puszcza Kampinoska – Traktem Napoleońskim przez Miłosną Górkę do magicznej Dolinki Roztoki.
„Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa… Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! A my jej się nie boimy, Dalej śnieżkiem w plecy zimy, Niech pamiątkę ma. Nasza zima zła!” „Zła zima” Maria Konopnicka Na piosence dla dzieci „Hu hu ha nasza zima zła” wychowało się już kilka pokoleń Polaków. Chyba nie tylko ja tęskniłam za zimą, za śniegiem. W lesie dziś bardzo dużo ludzi, chyba wszyscy chcą się wreszcie nacieszyć…
-
Śladami opuszczonych wiosek, w poszukiwaniu grobu Tereski – cześć 2.
Zapach palonego drzewa w kominku. Wilgoć i zimny wiatr na policzkach. Promienie słońca, które mozolnie przebijały się przez chmury. Ostatnie kwiatki, które chciały ukryć się przed zimą. Dziwny smutek, ciężkie powietrze. Wszędobylska wilgoć Trasa: Leszno – Posada Łubiec – Lesznowska Droga – Sosna Powstańców – Grób Tereski – Zamość – Górki – Nowe Budy – Łubiec – Leszno.( ok 28 km) Nie daje mi spokoju nieodnaleziony grób Tereski. Byliśmy przecież tak blisko, wszystko było dokładnie zaplanowane, pamiętaliśmy o wszystkim, znicz, zapałki, prowiant na drogę. Ciągle myślę o Tej dziewczynie. Pan Franio opowiadał mi , że Tereska uczyła się na krawcową. Był nawet w miejscu odnalezienia ciała. Miała się tam odbyć…
-
Śladami opuszczonych wiosek, w poszukiwaniu grobu Tereski.
Łapiemy ostatnie promienie słońca. Mała wyprawa w nieznane ( tym razem nie szlakami tylko Traktem Napoleońskim) Trasa: Leszno – Posada Łubiec -Nowe Budy – Górki Kampinoskie – Zamość.( ok 20 km) Piękna złota jesień. Był las, były łąki, była woda i były spiżarki. Wertując Internet, w poszukiwaniu ciekawych miejsc natknęłam się na zdjęcie symbolicznego grobu upamiętniającego zamordowaną w tym miejscu w 1962 roku czternastoletnią Tereskę. Spakowałam plecak, zabrałam termos gorącej kawy (smakuje najlepiej w lesie) wyciągnęłam rowery i postanowiłam tam dotrzeć. Wyruszyliśmy z Leszna żółtym szlakiem w kierunku miejscowości Łubiec (odległość ok 5 km) Po prawej stronie mijamy ogrodzenie dawnej zimowej bazy cyrkowej w Julinku. Była tu kiedyś szkoła cyrkowa…