Ciełuszki – ciąg dalszy niezwykłej Krainy Otwartych Okiennic.
Od niedawna na Podlasiu pojawiła się nowa kraina nazywana Krainą Otwartych Okiennic. Wymyślili ją członkowie Północnopodlaskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Nazwa wsi nawiązuje do wyglądu tutejszych drewnianych domów z bogato zdobionymi szczytami, narożnikami i okiennicami.
„Laubzegowy” ( laubzega – dawny rodzaj piły do drewna) styl został przez mieszkańców przyniesiony z terenów Rosji. W okresie I wojny światowej przebywali oni na przymusowych przesiedleniach.
Pomysłodawcy zaliczyli do Krainy Otwartych Okiennic trzy wsie: Soce. Trześciankę i Puchły. Jeśli ruszymy w dół Narwi na zachód od Puchłów, odkryjemy ciąg dalszy niezwykłej krainy. Kolejne wsie wg. mnie które powinny należeć do tej niezwykłej krainy to ” Ciełuszki i Kaniuki. Ludzie tu żyją w pięknych domach, w niezwykłym otoczeniu narwiańskich łąk i lasów.
Nazwa wsi Ciełuszki pochodzi od pogańskiego Cielca szczególnie czczonego w Ciełuszkach jeszcze przed przyjęciem wschodniego chrześcijaństwa (pierwotna nazwa wsi to Święciciele).
Powstałe przed XV wiekiem prawosławne sanktuarium w Puchłach miało osłabić silny kult pogański w Ciełuszkach. Ostatecznie rodzimy kult Cielca zaginął.
W 1921 roku przeprowadzono w Ciełuszkach pierwszy powszechny spis ludności, wieś zamieszkiwało 188 osób w 27 domach, wszyscy mieszkańcy wsi zadeklarowali wówczas białoruską przynależność narodową oraz wyznanie prawosławne.
We wsi bardzo dobrze zachowała się tradycyjna drewniana architektura budynków mieszkalnych. Większość z nich pochodzi z okresu międzywojennego. Ciełuszki to, przy: Trzściance, Soce , Puchłach, Kaniukach, Rybołach oraz Wojszkach, jedna z nielicznych wsi w Polsce gdzie można podziwiać ludowe ornamentacje wiejskich chałup ozdobnych oszalowań elewacji, szczytów i okiennic drewnianych budynków mieszkalnych.
W Ciełuszkach istniała cerkiew parafialna, której istnienie potwierdzają zachowane do dziś lustracje z 1576 r. i 1664 r. Jednakże z braku źródeł przyczyna oraz data jej likwidacji nie jest znana. Świątynia ta stanowiła centrum parafialne nie tylko dla Ciełuszek, ale też i dla sąsiedniej wsi Pawły. Jedyną pozostałością po niej, jaka zachowała się do dnia dzisiejszego, to rudyment cmentarza parafialnego w postaci kamienia nagrobnego zwieńczonego kutym krzyżem z inskrypcjami i datą 1735 r., który znajduje się na tyłach jednego z domostw w centrum wsi.
[* Źródło: wikipedia ]
Wieś zamieszkiwana jest przez prawosławnych Białorusinów, którzy określają siebie mianem Tutejszych albo rzadziej Podlaszuków.
Lubię obserwować ludzi, podpatrywać jak żyją, często zaczepiam mieszkańców, pytam jak im się tu mieszka. Widok starszych osób siedzących na ławeczkach przed domem, rozmawiają ze sobą jest tu normą. Miałam takie wrażenie, że czas tu wolno płynie.
Pamiętam jak byłam dzieckiem to moja Babcia też miała taką ławeczkę przed domem. Przesiadywała często na niej po pracy i patrzyła na swój ogródek, przychodziła do niej koleżanka i tak rozmawiały godzinami o niczym. Nigdzie się nie śpieszyły, nie mówiły, że nie mają czasu, zawsze znajdywały czas dla siebie i dla bliskich.
Wzruszyłam się patrząc jak ten Pan pomagał swojej żonie wsiąść na traktor. Niby nic nadzwyczajnego, a było w tym tyle miłości i szacunku do drugiego człowieka. Mimo starszego wieku, Ci ludzie tu bardzo ciężko pracują. Widok kobiet pielących w polu i spacerujących obok nich bocianów jest wyrazem ogromnego szacunku ludzi do przyrody.
W Ciełuszkach zachował się nietypowy krzyż wotywny z wyrytą gwiazdą radziecką i cyrylicznymi inskrypcjami oddającymi hołd Armii Czerwonej. Całość obelisku zwieńcza prawosławny krzyż.
Ten nietypowy pomnik został wystawiony przez mieszkańców miejscowości tuż po zakończeniu II wojny światowej w podzięce za wyzwolenie wsi przez Armię Czerwoną. Jest to jeden z nielicznych tego typu obiektów w kraju, łączących w sobie elementy chrześcijaństwa i komunizmu. Krzyż znajduje się przy wyjeździe z Ciełuszek w kierunku wsi Puchły, jest zadbany i cieszy się taką samą czcią jak pozostałe krzyże wotywne we wsi.
Krzyż i gwiazda Armii Czerwonej na jednym pomniku – to możliwe tylko na Kresach.
Białorusini zamieszkujący tutejsze wsie zachowali ciekawy obyczaj obchodów, czyli procesje mieszkańców z udziałem batiuszki. W trakcie uroczystości przed każdym gospodarstwem odbywają się modły przy stołach z chlebem i solą w intencji pomyślności wszystkich domowników. Obchód w Socach odbywa się 2 sierpnia, w święto Proroka Eliasza.
[ *Źródło: Kanon Krajoznawczy Województwa Podlaskiego]
Przez wieś przechodzą szlaki turystyczne: Podlaski Szlak Bociani oraz Podlaski Szlak Kulturowy „Drzewo i Sacrum„.
Podlaski Szlak Kulturowy „Drzewo i Sacrum” został stworzony z myślą o ukazaniu piękna drewnianej architektury Białostocczyzny, niezwykłości starych drewnianych chat, zabytkowych kapliczek, cerkwi i kościołów.
Lubisz to co robię? Będzie mi niezmiernie miło jeśli wypijemy razem kawę.
2 komentarze
Andrzej
W Ciełuszkach mieszka Pan Jan Szarkiel ( zdjęcie jego domu to zdjęcie pomiędzy bocianim gniazdem a makami). Pan Jan jest jednym z ostatnich mistrzów ciesielstwa zajmującego się wykonywaniem elementów zdobnictwa domów ( nad i podokienniki, narożniki, listwy rynnowe, itp. ).
Bardzo sympatyczny, ciepły człowiek z olbrzymią wiedzą o swoim zamiłowaniu i regionie.
Warto ,będąc w Ciełuszkach ,poprosić go o możliwość zobaczenia jego pracowni.
Anna
Wybieram się w ten weekend na Podlasie, właśnie w okolice Ciełuszek. Miałam przyjemność odwiedzić w Kaniukach Pana Włodzimierza Naumiuka – wspaniałego rzeźbiarza, też trudnił się ciesielstwem – przesympatyczny człowiek, dostałam od Niego anioła. Z przyjemnością odwiedzę Pana Jana. Jestem zakochana w Podlasiu, tak bardzo życzliwych ludzi jak tam ciężko teraz spotkać.
Pozdrawiam ciepło
Anka