-
„Leśny zakątek” na skraju Puszczy Kampinoskiej – Cmentarz Leśny w Laskach.
Jako małe dziecko lubiłam chodzić z Rodzicami na cmentarz. Dzień Wszystkich Świętych zawsze kojarzyłam z murzynkiem Babci i rosołem z własnoręcznie robionymi kluskami. Nie lubiłam tylko ciepłego palta, które zawsze kazała mi zakładać Mama, było ciężkie i ograniczało ruchy. A na cmentarzu tyle się wtedy działo. Przeważnie już leżał śnieg i był siarczysty mróz. Musieliśmy rozgrzewać ręce nad świeczkami, żeby palce nie były takie sztywne. Kiedyś znicze nie miały przykryć, płomyk powiewał na wietrze. Na cmentarz przyjeżdżaliśmy wcześnie rano, Mama zawsze robiła swojemu Tacie wiązankę z żywych chryzantem, układała na samym środku pieczary świeżo ścięty świerk, w to wkładała kwiaty i dekorowała białą kaszką. Do dziś pamiętam zapach świeżej żywicy…
-
Podlasie tam anioły na trąbach grają – cmentarz w Wasilkowie.
Jest takie miejsce na Podlasiu, gdzie orszaki aniołów na trąbach grają, grają tym, którzy zasnęli. Cmentarz w Wasilkowie odwiedziłam na początku lipca, piękny słoneczny dzień, nikogo prawie na nim nie było. Soczysta zieleń i ta przeszywająca cisza. Przez moment miałam takie wrażenie, że trąby ucichły, a aniołowie biorą głęboki oddech, żeby w nie ponownie dąć. Wszędzie panowała cisza a ja miałam uczucie, że czuję na sobie czyjś oddech. Cmentarz rzymsko-katolicki w Wasilkowie znajduje się w północnej części miasta, zbudowany został w końcu XIX w., zajmuje powierzchnię 4,5 ha. Znajduje się na nim siedem grup rzeźb, nawiązujących tematyką do Pasji i Zmartwychwstania Jezusa, dwie fontanny i około sześćdziesięciu zabytkowych nagrobków, z…
-
Pułtusk miasto po przejściach- polska Wenecja na Mazowszu z kurpiowską nutką.
Jedno z najciekawszych miast Mazowsza leży na wyspie otoczonej wodami Narwi, po której można pływać gondolami. Legenda głosi, że istniało tu niegdyś miasto Tusk, ale gdy kataklizm zniszczył połowę grodu, nazwano je …. Puł-tuskiem. Pierwotna nazwa brzmiała Połtowsk lub Pełtowsk, a następnie Pułtowsk. Pochodzi ona od nazwy niewielkiej rzeczki, Pełty. Już w czasach wczesnośredniowiecznych istniała na terenie dzisiejszego miasta osada, w której krzyżowały się interesy handlowe i religijne ludności okolicznych puszcz. Na wzgórzu za miastem, tam gdzie dziś stoi kościół Świętego Krzyża znajdowało się cmentarzysko i – według tradycji – świątynia pogańska. Prawo miejskie (chełmińskie) uzyskał Pułtusk w 1257 r. Najazdy Litwinów miały miejsce w latach 1325-1338 i 1368. Po…
-
Jak to było z „Panną Piotrkowską”’ czyli narodziny łódzkiej Pietryny.
„To w ich pracowni – w tych dwu małych, ciasnych izdebkach łęczyckich – narodziła się kiedyś – łódzka Piotrkowska ulica ! Właściwie to pomysł z tą „panną Piotrkowską” wyszedł spod ołówka Leszczyńskiego! On to miał głowę bardziej romansową, skłonną do zadumy, więcej niż jego starszy kolega. W wolnych od pracy chwilach błądził po okolicy z kartonem papieru i szkicował postacie chłopskie. Interesowały go stroje ludowe, a już wesela wiejski, łęczyckie i łowickie, czy nawet bale proszone u drobnej szlachty podłęczyckiej urządzane, ciągnęły go niczym wilka do lasu. Na wieś wybierał się zawsze chętnie. Brunetem przystojnym był, niejedną też szablę w pojedynkach o niewiastę połamał, podobał się więc wielu krasnym pannom…
-
„Poidełko Tadka” – Puszcza Kampinoska.
Piątkowy zawrót głowy Sezon rowerowy uważam za otwarty. Moja ukochana Puszcza Kampinoska. W lesie cisza i spokój, spotkaliśmy parę żurawi i beztrosko biegające po łące zające . Przyroda małymi krokami budzi się do życia . Straszna susza. W Starej Dąbrowie unosił się zapach palonego drewna w komiku, przez moment miałam wrażenie, że nikt tu nie mieszka. Na drodze pełno porozjeżdżanych zaskrońców ( wygrzewają się na asfalcie) Więc uważajcie na te maleństwa . Trasa : Leszno – Łubiec -Babska Góra – Prusakowe – Stara Dąbrowa – (Poidełko Tadka) – Cisowe – Górki – Sosna Powstańców 1863 r. – Zamczysko – Leszno 6 godzin w lesie i prawie 40 km przejechane . Z Leszna do Starej Dąbrowy prowadzi żółty…
-
W sercu Gór Świętokrzyskich – szlak pieszy ze Świętej Katarzyny na Święty Krzyż
Urokliwa Święta Katarzyna to „brama główna” do Puszczy Jodłowej i w Łysogóry, najwyższe pasmo Gór Świętokrzyskich. Krańce Łysogór znaczą dwa klasztory – na wschodzie Klasztor na Świętym Krzyżu, na zachodzie klasztor Benedyktynek z kościołem Świętej Katarzyny. Trasa: Szlak czerwony, wyprawa całodzienna ze Świętej Katarzyny przez Łysicę, Przełęcz Kokonińską ( kapliczka św. Mikołaja ), Kokonin, Hutę Szklaną na Święty Krzyż (odległość 17,12 km). Przy klasztorze Bernardynek znajduje się parking na który można zostawić samochód, opłata wynosi co łaska. My byliśmy około godziny dziesiątej i już był problem ze znalezieniem miejsca do parkowania. W okolicy znajdują się prywatne płatne parkingi, ale też są mocno oblegane. Zwiedzając dom zakonny w Świętej Katarzynie, można…
-
Wokół Puszczy Kampinoskiej – Kamion wioska nad Bzurą.
W pobliżu ujścia Bzury do Wisły leży wioska Kamion. Na zdjęcie kościółka pod wezwaniem świętego Michała Archanioła i świętej Anny natknęłam się przez przypadek szukając w Internecie ciekawych miejsc w Puszczy Kampinoskiej. Nie sposób się nie zachwycić tym pięknym kościołem o pseudobarokowej fasadzie. Wszystko wskazuje na to, że Kamion istniał już za czasów wojowniczego króla Bolesława Śmiałego. W 1065 roku fundowany przez króla klasztor Ojców Benedyktynów w Mogilnie, otrzymał ogromny szmat ziemi aż po Wyszogród i Kamień ( tak wówczas wieś nazywano). Już w XIII wieku stał nad samą Bzurą kościół pod wezwaniem świętego Piotra. Jacek A . Wiśniewski za datę powstania kościoła św. Piotra i Pawła podaje rok 1486.…
-
Skansen „Łęczycka Zagroda Chłopska” – pozostawcie XXI wiek za sobą i przenieście się razem z nami do czasów II Rzeczpospolitej do łęczyckiej zagrody.
W odległości dwóch kilometrów na wschód od łęczyckiego zamku i bliskim sąsiedztwie tumskiej kolegiaty stoją piękne zabudowania, drewniane, białe chaty pokryte słomianą strzechą. Obok nich dumnie pręży się wysoki budynek ze skrzydłami, czyli młyn wietrzny popularnie nazywany wiatrakiem. Zagroda to gliniany dom mieszkalny z dwoma izbami: kuchnią, pokojem oraz przelotową sienią pełniącą też rolę schowka. Na podwórku wybudowano też gliniany budynek inwentarski z charakterystyczna dla łęczyckiego drewnianą szopą na torf, który w tych stronach był głównym surowcem opałowym. Zagrodę zamyka stodoła, która w tamtym czasie była zawsze drewniana. Skansen wzbogacają obiekty przemysłu i rzemiosła wiejskiego z widocznym z daleka wiatrakiem kozłowym i stojące w jego sąsiedztwie: kuźnia, olejarnia i…
-
Zagroda Kurpiowska w Kadzidle – spotkanie z kulturą kurpiowską.
Nazwa wsi Kadzidło związana jest z wydobywaniem i obrabianiem bursztynu, ale nie pochodzi od stosowania go w kościołach jako kadzidła. Dawni Kurpie nie pozbywali się opiłków pozostałych z obróbki bursztynu, ale wrzucali je do ogniska. Z opiłków wydobywał się dym o specyficznym zapachu. Z tego powodu nazywano ich „kadzidlakami” . A skąd wzięła się nazwa Kurpie? – Od butów, które były robione z łyka. Były jeszcze uzupełniane sznurkami Zagroda Kurpiowska w Kadzidle jest najmniejszym z polskich muzeów na wolnym powietrzu, ale bardzo znanym ze względu na odbywające się w czerwcu Wesele Kurpiowskie. Trzydniowy festiwal folklorystyczny z inscenizacją tradycyjnego obrzędu ślubnego. Ten maleńki skansen prezentuje obiekty charakterystyczne dla tradycyjnego budownictwa drewnianego…
-
Wyprawa w poszukiwaniu najpiękniejszych wrzosowisk w Puszczy Kampinoskiej.
Celtowie uważali, że wrzos jest magiczną rośliną – stanowił dla nich symbol pasji i miłości . Związany był również z umiejętnością zachowania duchowej równowagi. Według wierzeń celtyckich, wrzos w pewien sposób uczył opanowania. Celtowie byli pewni, że kiedy człowiek włoży wrzos pod poduszkę, będzie miał prorocze sny. Prawdopodobnie wynikało to z faktu, że na listkach rośliny żyją niewielkie, halucynogenne grzyby. Ze względu na to, że najczęściej wrzosy występują w fioletowym lub liliowym kolorze, białe rośliny tego gatunku od dawna były uważane za wyjątkowe. Przykładowo, Szkoci wierzyli, że na białych wrzosowiskach znajdowały się wrota dla istot nadprzyrodzonych . Nadnaturalny lud, określany przez nich mianem Faeries , miał spędzać tam swój urlop. Ostatnio wertowałam przewodnik i szukałam informacji w Internecie,…