-
Lesbos (Grecja) – wakacyjny raj. Ciekawe miejsca na wyspie Safony.
Jak opisać Lesbos? Krzątam się od tygodnia i nie napisałam nic, mam tysiące myśli, pełno przemyśleń i mętlik w głowie. Bardzo mnie ta wyspa poruszyła. Najładniej brzmi „maleńka wyspa” ale ona wcale taka nie jest. „ Wyspa uchodźców”– już nie, po uchodźcach zostały tylko nieliczne ślady, które odstraszają turystów. Lubię Greków, wcześniej dużo czytałam o uchodźcach o tym z czym się borykali. Wiele artykułów przeczytałam będąc tam na miejscu, podpowiadały mi się wtedy greckie strony. W stolicy na ulicach można spotkać małe dzieci, brudne, żebrzące. Biedne maleństwa bez znajomości języka bez miłości i dachu nad głową nic dobrego ich nie czeka. Czytałam kilka książek o Szwecji, oni mają spory problem…
-
Po ludziach zostały tylko schody – Ławy wioska, której historii nie mogę odkryć.
Tak sobie myślę czy może być coś piękniejszego niż kolor lasu? Kilka dni temu spadł od dawna oczekiwany deszcz, wczoraj padał aż dwie godziny. Las wypiękniał, nabrał soczystych kolorów, pojawiły się pierwsze jagody. Dziś od rana niebo straszyło deszczem, powietrze był ciężkie takie jak przed samą burzą. Spadły dosłownie dwie krople ciepłego deszczu, ale niebo przez cały czas miało niebiesko – granatową barwę. Idealne do robienia zdjęć. Wybiegłam z domu bez plecaka, zabrałam ze sobą tylko aparat fotograficzny i wodę dla psa, spieszyłam się bo miałam nadzieję, że dziś spotkam dawnych mieszkańców Ław. Wioska kiedyś tętniła życiem, teraz już zupełnie znikła z map, jeszcze z rok temu o jej istnieniu…
-
Z Brochowa przez Famułki Brochowskie, Famułki Królewski do Sosny gdzie wieszali Powstańców – Puszcza Kampinoska.
Z wypraw po Puszczy Kampinoskiej najbardziej lubię spotkania z ludźmi. Coraz trudnie w sercu Puszczy spotkać ludzi, którzy jeszcze tu mieszkają. Większość z nich sprzedała swoje gospodarstwa Kampinoskiemu Parkowi Narodowemu. Część osób w poszukiwaniu lepszego życia wyprowadziła się do miasta. Teraz wieś stała się modna, ludzie tęsknią za ciszą i spokojem. Tylko przyroda już dawno upomniała się o swoje i po dawnych domostwach zostały tylko nieliczne piwnice ziemne, które teraz służą za noclegownie dla nietoperzy. W puszczańskich wioskach ostała się garstka ludzi, którzy mieszkają tu zazwyczaj od urodzenia i nie wyobrażają sobie życia gdzie indziej. Małymi kroczkami bez pośpiechu, czasem na dwóch kółkach przemierzam swoją Puszczę (tak lubię ją nazywać…
-
Człowiek ma prawo do wyjątkowości. Republika Zarzecza (Užupis) najbardziej klimatyczna dzielnica Wilna.
Najmniejsza dzielnica Wilna – Zarzecze, początkowo mieszkała tu biedota, rzemieślnicy i zakonnice oraz prostytutki. W 1998 roku proklamowano tu Republikę Užupis. Upubliczniono konstytucję w 23 językach, mówi ona, że każdy ma prawo do popełniania błędów i do szczęścia. Czym jest Užupis? To nie rząd, a ludzie, wszyscy obywatele tu rządzą. Zasady Republiki są bardzo proste, każdy sam stwierdza czy chce być jej obywatelem. Mieszkańcy nie mają dowodów osobistych, ani wybieranego rządy, bo to niemożliwe. To jest miejsce, w którym ludzie próbowali żyć tak jak chcą i im się to udało, bo to słuszne. Aby uczcić założenie Republiki z tutejszej fontanny popłynęło piwo. Osiedlili się tu muzycy, pisarze, rzemieślnicy, odnowili opuszczone…
-
Budzi się wiosna w „Krainie Olędrów”. Niebieski szlak Piaski Królewskie – Gorzewnica – Kromnów
Piaski Królewski kojarzą mi się z Panem Leszkiem, ale to oddzielna historia i z kolejką leśną, która jeździła tą trasą do tartaku w Zamczysku. Dla miłośników historii kolejnictwa szlak niebieski w kierunku Gorzewnicy to idealna propozycja. Na trasie odnajdziemy bardzo dobrze zachowane szyny, widok nieziemski. Jeśli zamkniemy oczy to przy odrobinie szczęścia możemy usłyszeć odgłos lokomotywy. W Piaskach Królewskich znajduje się dość spory parking leśny, można zostawić samochód i wyruszyć niebieskim szlakiem w stronę Kromnowa, w połowie drogi, około 2,5 km od parkingu znajduje się Gorzewnica. Trasa: Niebieski szlak Piaski Królewskie – Gorzewnica – Kromnów. Znajdująca się tutaj kiedyś osada Piaski Królewskie została założona w XVIII w. jako tzw. Budy…
-
Zaborów – Buda – Mokre Łąki – najładniejszy szlak na wiosenną wyprawę po Puszczy Kampinoskiej.
Wiosna, najbardziej wyczekiwana pora roku. Pierwsze promyki słońca, pierwsze zawilce to znak, że nadszedł czas, żeby wyciągnąć z garażu rower. W Puszczy Kampinoskiej jest wiele pięknych szlaków, o każdej porze roku las wygląda i pachnie inaczej. Wczesną wiosną najpiękniej jest tam gdzie są lasy łęgowe, pełno w nich zawilców i żółtych jak słońce kaczeńców. Z początkiem maja w puszczańskich wioskach zakwitną bzy, najpiękniej pachną późnym wieczorem. Trasa: Zaborów (niebieski szlak) – Wyględy Górne – Zaborów Leśny – Buda – Mały Truskaw – Truskaw – Mokre Łąki – Truskaw – Buda – Mariew – Wólka – Zaborów (25 km). W Zaborowie naprzeciwko szkoły, zaraz przy rondzie znajduje się duży parking „Parkuj…
-
„Walka polsko-niemiecka o szkolę początkową w Królestwie”.- Koloniści niemieccy w Famułkach Królewskich.
„Jakby ustęp z fantastycznej powieści! My, tu, w Królestwie Polskiem, staczać musimy walki zacięte o szkołę elementarną z Niemcami. Na wolnej od władztwa pruskiego ziemi Polacy zniewoleni są bronić się przed zachłannością nacjonalistyczną Niemców! Nie, to nie do wiary, a jednak—tem smutniejsza— rzecz prawdziwa! Z Niemcami społeczeństwo polskie w Łodzi prowadzi walkę bardzo ostrą i bardzo zaciętą, tam, jak wiadomo, idzie o ocalenie choć części szkół początkowych miejskich przed zamachami na nie mniejszości narodowej niemieckiej. Idzie o powstrzymanie zapędów germańskich, zmierzających ostatniemi czasy już nie do konserwowania języka i obyczajów zamieszkałych w Łodzi Niemców, ale do formalnego zdobycia miasta dla swoich celów politycznych. Słynna sprawa podziału samowolnego kasy szkolnej miejskiej…
-
Troki (Trakai) zamek na wyspie. Karaimi najbarwniejsza pozostałość po rządach Księcia Witolda.
W Trokach można się zakochać bez pamięci. Ja już planuję wybrać się tam w okresie Bożego Narodzenia. Na Litwie spędziłam tylko trzy dni i wiem, że muszę tam koniecznie wrócić. A dlaczego? Patrząc na Litwę, Łotwę i Estonię, to Litwie jest całkiem inna, najmniej europejska. Tak sobie myślę że do końca nie wiem czemu została przyjęta do Unii Europejskiej, przecież tak bardzo odstaje. Nigdzie wcześniej nie wiedziałam takiej ilości starych drewnianych domów pokrytych jeszcze eternitem. Ilości ograniczeń i fotoradarów, do tego bardzo słabe oznakowanie dotyczące dopuszczalnej prędkości, sprawia, że jazda samochodem człowieka zwyczajnie męczy. Rozwój gospodarczy widać, dopiero raczkuje i może w tym tkwi cały urok Litwy. Troki oddalone są…
-
Ścieżka edukacyjna Viru raba w Parku Narodowym Lahemaa – Estonia.
Park Narodowy Lahemaa leży w samym środku północnego wybrzeża Estonii, zajmując wraz z zatokami Kolga, Hara, Eru i Käsmu obszar 649 km². Powstał w 1971 roku jako pierwszy park narodowy na terenie ZSRR. W granicach parku odnaleźć można piękne bagna i jeziorka, zatoki wypełnione ciepłymi wodami, dawne wsie rybackie oraz poniemieckie majątki. Lahemaa znaczy „kraina zatok”. Ścieżka przez torfowisko Viru ma 3,5 km długości i prawie w całości pokryta jest promenadą. Wzdłuż szlaku znajdują się platformy widokowe, na których można bliżej poznać roślinność bagienną oraz odpocząć na ławeczce przy dużym padoku. Na środku szlaku znajduje się wieża widokowa, z której roztacza się widok na całe bagno. Z tablic informacyjnych można…
-
Parnawa (Pärnu) letnia stolica Estonii – atrakcje turystyczne.
Pärnu (Parnawa) to bez wątpienia najlepsze miejsce na spędzenie letnich wakacji w Estonii. To średniowieczne miasto wczasowiczów przyciąga przepiękną prawie 3 kilometrową białą, piaszczystą plażą. W największym nadmorskim kurorcie Estonii nie brakuje klimatycznych restauracji i barów. Znajdą tu też coś dla siebie miłośnicy sportów wodnych. Z powierzchnią 858 km² Pärnu jest największą gminą w Estonii, prawie tak dużą jak Berlin (892 km²). Okolice Pärnu plasują ją w pierwszej setce świata, wyprzedzając takich gigantów jak Mediolan, Ateny, Wiedeń, Buenos Aires, Barcelona, Toronto i Hamburg oraz Kopenhagę, Sztokholm i Amsterdam. Niezależnie jednak od dużej powierzchni, gęstość zaludnienia Pärnu wynosi zaledwie 60 osób na kilometr kwadratowy. Parnawa przyciągają zarówno Estończyków, jak i przyjezdnych gości, ponoć…