-
A gdyby tak zatańczyć jeszcze raz …..
Koniec lata, ostatnie dni ciepła, pogoda po woli robi się kapryśna, na przemian raz chmury raz słońce raz deszcz. Jesień zbliża się wielkimi krokami. Kocham Polską Złotą Jesień za kolorowe liście, fioletowe marcinki, poranne mgły i babie lato. Ta pora roku, jak żadna inna przypomina mi o przemijaniu i o tym jak bardzo trzeba cenić życie. Mamino, maleńka wioska na Mazowszu a dokładnie na Kurpiowszczyźnie. Zanim zdążyliśmy zobaczyć pierwsze domy powitał Nas widok wiatraka, poltraka. Stoi tu dumnie wśród kolb kukurydzy, skąpany w chmurach. Przy samym wjeździe do miejscowości, tuż za tablicą Mamino stoją cztery krzyże, dwa po prawej i dwa po lewej stronie. Przypomina mi to trochę historię…
-
Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu – cudowny powrót do przeszłości.
Środek lata, na polach złocą się jeszcze zboża, przed domem kwitną malwy i kolorowe floksy. Żółte nachyłki, dorodne słoneczniki i purpurowe rudbekia wabią do siebie pszczoły. Wszędzie unosi się słodki zapach lata. Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu to miejsce wyjątkowe, nie tylko chroni ono kulturę wsi Mazowsza północno-zachodniego, ale rozsławia także uroki polskiej wsi. Na ponad 50 ha można podziwiać jedenaście zagród chłopskich, stanowiących wizytówkę ludowego budownictwa z przełomu XIX i XX wieku, kościół, kaplicę, dwory, wiatrak, karczmę i kuźnię. Chałupy otoczone warzywami i kwiatowymi ogródkami sprawiają wrażenie jakby czas się tu zatrzymał, a pasące się stada owiec, koni i kóz dodatkowo ożywiają ekspozycję. Zapraszam na wirtualny spacer pośród wiejskich…
-
Święto Matki Boskiej Zielnej w Skansenie Ziemi Łowickiej w Maurzycach.
Chyba każda dziewczynka uwielbia pleść wianki. Pamiętam jako dziecko najczęściej robiłam wianki z kwiatów mleczy, wyglądały cudownie, ale strasznie barwiły ręce, ciężko je było później domyć. Jak przekwitły mlecze, to plotłyśmy wianki z kwiatów koniczyny i z chabrów. 15 sierpnia w Maurzycach poczułam się znowu jak mała dziewczynka. Plotłam wianki, robiłam kwiaty z krepiny. Fajnie się tak czasem cofnąć do czasów Naszych Dziadków. Mieszkam zaledwie 60 km od Łowicza, wiec meble, naczynia podobne do tych jakie widziałam w skansenie miała moja Babcia. Po szkole biegłam zawsze do Babci Zosi, na kuchni piekłyśmy plasterki ziemniaków, mówiłyśmy na nie „talarki”. Babcia była prawdziwą czarodziejką, zawsze potrafiła wyczarować z niczego najwspanialsze dania. Na…
-
Puszcza Kampinoska – ciekawe miejsca, które koniecznie trzeba zobaczyć.
Jeden z największych parków narodowych zaczyna się tuż za rogatkami tętniącej życiem stolicy. Prawdziwy skarb dla przyrodników, historyków, etnografów i całej rzeszy turystów położony w samym sercu Polski Kampinoski Park Narodowy utworzony został w 1959 roku. Jedni Puszczę Kampinoską nazywają „zielonymi płucami Warszawy” a ja zawsze mówię, że to jest „Moja Puszcza”. Jestem szczęściarą bo mieszkam w jej otulinie, wystarczy, że wyjrzę przez okno i przed moimi oczami ukazują się strzeliste sony i białe brzozy. Są miejsca, szczególnie mi bliskie takie jak: Grodzisko Zamczysko, czy Sosna Powstańców, w zimę chodzę tam na spacery a w lato jeżdżę rowerem. Las o każdej porze roku wygląda inaczej i pachnie inaczej, ja osobiście…
-
Łódź ciekawe miejsca, atrakcje które koniecznie musisz zobaczyć.
Łódź pamiętam z dzieciństwa. Moja Babcia zawsze w zimę jeździła na dwa tygodnie do swojej siostry właśnie do Łodzi. Bardzo wtedy tęskniła, wstawaliśmy skoro świt, żeby zdążyć na poranny pociąg. Podróż pamiętam jak przez mgłę, ale utkwił mi w głowie obraz jeszcze szarej wtedy Łodzi. Mam ciągle przed oczami wysokie bloki i tramwaje. Józia – Babci siostra specjalnie dla Nas przygotowywała galaretkę truskawkową z bitą śmietaną, do dziś czuję jej smak. Już zawsze Łódź będzie mi się kojarzyła z truskawkami i bitą śmietaną. Tym razem wybrałam się do Łodzi skosztować czekolady w pijalni Wedla, chciałam zobaczyć przepiękne murale i wyruszyć Bajkowym Szlakiem ( Łódź Bajkowa – rodzinny szlak turystyczny) w…
-
Kraina Otwartych Okiennic – Magiczne Podlasie – zwiedzania dzień 1
Koniec czerwca, słońce leniwie wygląda zza chmur, trochę nieśmiało, jakby chciało jeszcze trochę pospać. Zbudził mnie właśnie klekot bociana. Na latarni tuż przy Naszym oknie codziennie rano dostojnie przeciąga się pan bocian, prostuje swoje smukłe, czerwone nogi od czasu do czasu trzepocząc skrzydłami. Z boku w gnieździe jego partnerka karmi małe. Lubię spać przy otwartym oknie, nad ranem zawsze robi się chłodniej, czuć rześki powiew wiatru, otulam się wtedy w ciepłą kołdrę pod sam nos i wiem, że mam jeszcze małą chwilę, żeby delektować się zapachem poranka. Po deszczu wszystko pachnie inaczej, uwielbiam zapach rosy, teraz czuć jeszcze delikatny zapach kwiatów, kwitną już malwy, róże i niebieskie ostróżki. W powietrzu…
-
„W lesie dziś nie zaśnie nikt” – jedna z najładniejszych leśniczówek w Puszczy Kampinoskiej i Fort VII w Cybulicach Małych.
Filmu nie widziałam, ale udało mi się dotrzeć do najładniejszej leśniczówki w Puszczy Kampinoskiej. To właśnie tu kręcono film „W lesie dziś nie zaśnie nikt” Wagary, 5 godzin w lesie i zapach bzu, tak wyglądał mój dzień Pojechaliśmy samochodem do Starej Dąbrowy. Jest tam fajny parking przy Ośrodku Szkolenia Wolontariuszy.Wyruszyliśmy rowerami szeroką drogą pożarową, o ile dodrze pamiętam numer 6 albo 9 (kojarzyło mi się to z cyfrą diabła). Droga nazywa się „Kościelna Droga”. Do Leśniczówki z parkingu w Starej Dąbrowie jest niecałe 5 km. Położona jest ona w Obszarze Ochrony Ścisłej „Rybitew”. Urokliwy budynek, to dawna leśniczówka KPN, którą można dostrzec poruszając się drogą Teofile – Rybitew. Przy drodze…
-
„Kraina Otwartych Okiennic” rowerowy weekend na Podlasiu.
W połowie drogi pomiędzy Białymstokiem, a Hajnówką leżą trzy drewniane wsie nazwane Krainą Otwartych Okiennic. Zwyczajowo zalicza się tu trzy wsie: Trześciankę, Puchły i Soce. Mieliśmy w planach wyjazd do Narwiańskiego Parku Narodowego, ale jak zobaczyłam te piękne drewniane domku z cudownymi okiennicami wiedziałam, że muszę je zobaczyć. Jestem strasznie niecierpliwa, nie chciałam czekać, aż do wakacji, pomyślałam, może wyskoczymy na weekend. Pogodę nadawali fatalną, ciągły deszcz i zero przejaśnień, do końca nie byliśmy pewni czy jechać, czy jednak zrezygnować, dobrze, że prognozy się nie sprawdziły. Dzień pierwszy: Trasa : Soce – Trześcianka ( Cerkiew św. Michała Archanioła ) – Ancuty – Narew ( Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i…
-
Puchły – najpiękniejsza cerkiew w „Krainie Otwartych Okiennic”.
Obecna świątynia jest jednym z najpiękniejszych obiektów sakralnych doliny Narwi. Nie jest to jednak pierwsza cerkiew w tym miejscu. Powstanie pierwszej świątyni wiąże się z ludową legendą o objawieniu w XVI w. cudownej ikony Matki Boskiej Opiekuńczej. Na niewielkim wzgórzu, na którym stoi obecna cerkiew, rosła olbrzymia lipa. Pod nią w szałasie zamieszkał stary człowiek cierpiący na obrzęk nóg. Kiedy pewnego dnia modlił się bardzo żarliwie pod drzewem, zobaczył na jego wierzchołu obraz Matki Bożej. Wkrótce potem wyzdrowiał. Miejsce to zwano od tej pory Puchły – nazwa pochodzi od słowa „opuchli”, którym określano w lokalnej gwarze m.in. opuchnięte kończyny. Inny przekaz mówił, że ikona objawiała się wszystkim mieszkańcom wioski proszącym…
-
Alyki (Aliki) mała wioska rybacka znana na całym świecie na „Szmaragdowej Wyspie”-Thassos
Zatoka Alyki jest znana na całym świecie jako miejsce, z którego prawdziwy, wysokiej jakości krystaliczny biały marmur z Thassos i jego produkty były eksportowane na cały świat. Osada Alyki ma historię, która nieprzerwanie sięga VII wieku przed naszą erą. Starożytny kamieniołom znajduje się w najbardziej południowo-wschodnim punkcie samego Przylądka. W pobliżu znajdują się dwie świątynie, które znajdują się wewnątrz świętych skał na północny wschód od zatoki, wykute w samych skałach – gdzie wierni złożyli swoje wotum. Pomiędzy tymi dwoma punktami, kamieniołomem i świątyniami, znajduje się naturalny odcinek wysokiego terenu, który był używany w XII wieku przed Chrystusem jako centrum transportu i handlu. Sarkofag, okres rzymski 2-3 wiek. Ten sarkofag nie jest jedynym…